​Wiceprezydent Stanów Zjednoczonych J.D. Vance potwierdził w niedzielę, że USA rozważają sprzedaż pocisków Tomahawk Ukrainie. "Rosja musi się obudzić i dostrzec, że jej ofensywa utknęła" - powiedział w wywiadzie udzielonym stacji Fox News. Wiceprezydent mówił również o możliwym porozumieniu pokojowym w Gazie.

REKLAMA

Vance potwierdził wcześniejsze doniesienia prasy oraz słowa prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego, który powiedział, że poprosił Trumpa o sprzedaż Tomahawków, na co otrzymał odpowiedź: Popracujemy nad tym.

Tak jak powiedział prezydent, przyglądamy się temu. Z pewnością przyglądamy się szeregowi wniosków od Europejczyków - powiedział Vance w niedzielnym wywiadzie dla Fox News.

Zaznaczył, że ostateczną decyzję w sprawie podejmie sam prezydent, kierując się interesem Stanów Zjednoczonych. Pozwolę, by prezydent o tym mówił, ale wiem, że prowadzimy o tym rozmowy dosłownie w tej minucie - dodał wiceprezydent.

Trump zmienia retorykę w sprawie Ukrainy?

Pytany o zwrot w retoryce Trumpa i jego stwierdzenie, że Ukraina może odzyskać swoje ziemie okupowane przez Rosję, Vance stwierdził, że wynika to ze zmieniających się realiów na polu bitwy. Jedną z rzeczy, które naprawdę podziwiam w podejściu prezydenta do całego tego konfliktu, i szczerze mówiąc, wszystkich wysiłków dyplomatycznych administracji, jest to, że jest ono bardzo mocno osadzone w rzeczywistości - powiedział polityk.

Podkreślił, że to, co dzieje się teraz - jak to określił prezydent USA - to fakt, że "Rosja jest w impasie". Zabijają mnóstwo ludzi. Sami tracą mnóstwo ludzi i nie mają zbyt wielu korzyści terytorialnych. Prezydent więc przygląda się sytuacji. Mówi: spójrzcie, rosyjska gospodarka jest w ruinie. Rosjanie niewiele zyskują na polu bitwy. Najwyraźniej nadszedł czas, aby wysłuchali jego żarliwej prośby, aby zasiedli do stołu i poważnie porozmawiali o pokoju - stwierdził.

Wiceprezydent USA zaznaczył także, że Rosjanie "muszą się obudzić i zaakceptować rzeczywistość", bo ich ataki nie przynoszą żadnych skutków.

Vance o celu USA

W trakcie wywiadu z Fox News Vance odniósł się również do zapowiedzi Trumpa dotyczących rychłego zawarcia porozumienia pokojowego w Strefie Gazy. Wyraził optymizm, choć stwierdził, że wciąż możliwe jest wykolejenie się rozmów na ostatniej prostej. Stwierdził również, że celem USA jest uwolnienie zakładników Hamasu, wyeliminowanie Hamasu jako zagrożenia dla Izraela i umożliwienie dotarcia pomocy humanitarnej dla Palestyńczyków. Stwierdził też, że prezydent Stanów Zjednoczonych chce, by Strefa Gazy i Zachodni Brzeg Jordanu były zarządzane przez Palestyńczyków.

Tajemniczy wpis Trumpa o Strefie Gazy

Sam Trump, który już w piątek sugerował, że porozumienie zostało osiągnięte, w niedzielę dodatkowo podsycał nadzieję na przełom. "Mamy realną szansę na WIELKOŚĆ NA BLISKIM WSCHODZIE. WSZYSCY SIĘ ZGADZAJĄ, BY ZROBIĆ COŚ WYJĄTKOWEGO, PO RAZ PIERWSZY W HISTORII. ZROBIMY TO!!!" - napisał prezydent na swoim portalu społecznościowym Truth Social.

W poniedziałek Trump spotka się z premierem Izraela Benjaminem Netanjahu.