"Ci, którzy obiecują dostatnie życie w Europie, chcą tylko waszych pieniędzy" - głosi hasło zamieszczone w nagraniu opublikowanym przez premiera Donalda Tuska. Wkrótce film, który ma odwodzić nielegalnych migrantów od prób naruszania polskich granic, obejrzeć mają miliony osób w krajach Afryki i Bliskiego Wschodu.
"Ruszyła kampania wymierzona w nielegalną migrację. Ten film, w sześciu językach, zobaczą miliony ludzi w Afganistanie, Etiopii, Erytrei, Somalii, Kenii, Iraku, Pakistanie i Egipcie" - napisał w mediach społecznościowych Donald Tusk.
Premier podczas środowego expose w Sejmie zapowiedział zdecydowane działania w walce z nielegalną migracją. Rząd uruchomił kampanię informacyjną skierowaną do potencjalnych migrantów z krajów uznawanych za największe ryzyko, a także prowadzi regularne akcje deportacyjne.
Szef rządu poinformował, że w środę ruszyła kampania informacyjna mająca na celu zniechęcenie potencjalnych migrantów do przyjazdu do Polski. Akcja prowadzona jest w siedmiu krajach: Afganistanie, Etiopii, Erytrei, Somalii, Iraku, Pakistanie i Egipcie. Kampania ma charakter wizualny i plakatowy, a jej treści są rozpowszechniane w językach lokalnych - zarówno w internecie, jak i drogą mailową.
Kluczowym elementem przekazu jest informacja o braku możliwości złożenia w Polsce wniosku o azyl, co - zdaniem premiera - ma skutecznie zniechęcić potencjalnych migrantów do wyboru trasy przez Białoruś do Polski. Równocześnie Warszawa chce kontrować białoruską i rosyjską propagandę.
"Rząd walczy w ten sposób z instrumentalnym wykorzystywaniem migrantów przez wschodnie reżimy. To kolejny już krok - po rozwiązaniach takich jak strefa buforowa, wzmocnienie zapory, Tarcza Wschód czy wprowadzenie czasowego ograniczenia prawa do azylu - we wzmacnianiu obrony polskich granic" - napisano na stronie Kancelarii Prezesa Rady Ministrów.
Donald Tusk podkreślił, że Polska prowadzi systematyczne akcje deportacyjne "prawie codziennie". Premier zadeklarował pełną determinację w wykorzystaniu wszystkich dostępnych metod, w tym zmian w prawie międzynarodowym, aby ograniczyć ryzyko nielegalnej migracji do minimum.
Szef rządu zapowiedział również działania na rzecz ograniczenia ruchu bezwizowego z państw, które - jak w przypadku Gruzji - nie przestrzegają standardów demokratycznych, a migracja z tych krajów stanowi zagrożenie dla porządku publicznego w Polsce i Europie.
Premier poinformował, że w ostatnim czasie nastąpił spadek wydawania wiz o charakterze lokalnym o 25 proc. oraz zezwoleń na pracę o 17 proc. Rząd podkreśla, że to efekt zaostrzenia polityki migracyjnej i wdrażania nowych rozwiązań mających na celu ochronę granic.