Fragmenty kolejnego drona znaleziono w poniedziałek w okolicach miasta Tulcza, na wschodzie Rumunii - poinformował minister obrony Ionut Mosteanu. Szczątki bezzałogowca są obecnie zbierane i zostaną wykorzystane w dochodzeniu w tej sprawie. 13 września Siły Powietrzne Rumunii przechwyciły jednego drona.

REKLAMA

Rosyjski dron w rejonie miasta Tulcza

13 września Siły Powietrzne Rumunii przechwyciły drona, który wleciał w przestrzeń powietrzną kraju. Maszynę śledziły dwa myśliwce F-16. Informował wówczas o tym minister obrony Rumunii Ionut Mosteanu. Władze wysłały komunikat do mieszkańców okręgu Tulcza przy granicy z Ukrainą z apelem o zachowanie maksymalnych środków ostrożności

Następnego dnia ambasador Rosji w Rumunii Władimir Lipajew został wezwany do MSZ w Bukareszcie.

Rumuńskie MSZ wyraziło w komunikacie "zdecydowany protest przeciwko" naruszeniu przez rosyjskiego drona przestrzeni powietrznej kraju, co Bukareszt ocenił jako "niedopuszczalne i nieodpowiedzialne działanie, będące naruszeniem suwerenności Rumunii". Zaapelowano do strony rosyjskiej, aby ta podjęła wszelkie możliwe środki, żeby nie doprowadzić po raz kolejny do takiej sytuacji.

"Tego rodzaju incydenty prowadzą do eskalacji i wzrostu zagrożenia dla bezpieczeństwa regionu" - przekazał rosyjskiemu ambasadorowi rumuński resort spraw zagranicznych.

Ustawa umożliwia zestrzeliwanie bezzałogowców

Fragmenty rosyjskiego drona wyposażonego w aktywne ładunki wybuchowe znaleziono na wschodzie kraju na początku września.

Na terytorium Rumunii, która dzieli 650-kilometrową granicę z Ukrainą, w ciągu ostatniego roku wielokrotnie spadły fragmenty rosyjskich dronów, gdy Moskwa atakowała ukraińską infrastrukturę portową.

Pod koniec sierpnia rumuński parlament przyjął ustawę umożliwiającą armii zestrzeliwanie bezzałogowców naruszających rumuńską przestrzeń powietrzną. Będzie to możliwe na podstawie analizy poziomu zagrożenia oraz ryzyka dla życia ludzkiego i mienia.

Ministerstwo obrony zastrzegło wówczas, że - zgodnie z nowym prawem - zniszczenie dronów lub załogowych statków powietrznych jest ostatecznością.