Francuscy rolnicy protestujący przeciw niskim cenom skupu i przepisom unijnym przystąpili do niszczenia importowanej żywności przywożonej ciężarówkami. Przy autostradzie A7 na południu kraju zniszczono ładunek owoców z Hiszpanii - podała w czwartek agencja Reutera.

REKLAMA

Protesty we Francji trwają od tygodnia. Nie ustają blokady na autostradach, obwodnicach i rondach w różnych częściach kraju - informuje AFP. W Strasburgu na północnym wschodzie rolnicy zaparkowali kilkaset traktorów na drodze M35. Zamknięty został rano ruch na odcinkach dróg wokół Awinionu i na trasie A51 na południu Francji, w kierunku Marsylii.

French farmers damage overseas goods as protests continue https://t.co/BtTYAJNgws pic.twitter.com/3XnopLB6Dh

ReutersJanuary 25, 2024

Konwój traktorów z protestującymi rolnikami ruszył rano odcinkiem trasy RN12 w pobliżu Paryża. Farmerzy podtrzymują groźbę, że dojadą ciągnikami do stolicy.

Rolnicy domagają się uproszczeń prawnych, zniesienia ograniczeń w użyciu pestycydów czy obniżenia cen oleju napędowego. Sprzeciwiają się także europejskiemu Zielonemu Ładowi.

Le gouvernement est attendu ce jeudi par les agriculteurs en colre pour formuler une rponse la demande d'aides "immdiates" formule par la FNSEA, au moment o de nouvelles actions sont en cours aux quatre coins du pays #AFP pic.twitter.com/x8DBtu4SCi

afpfrJanuary 25, 2024

Ponadto wielu farmerów skarży się na nieuczciwą - ich zdaniem - konkurencję zagranicznych producentów żywności, głównie z Ukrainy.

W obliczu protestów premier Gabriel Attal ma w czwartek spotkać się z ministrami rolnictwa i transformacji ekologicznej. Rząd powinien poinformować o pierwszych krokach w czwartek lub piątek - zapowiada AFP powołując się na źródła we władzach.