Pół roku trwały męczarnie młodej Angielki. 14-letnia Erin Collins uskarżała się na ból żołądka. W końcu trafiła do szpitala, gdzie okazało się, że powodem jej dolegliwości jest prawie kilogramowa... kula włosów w jamie brzusznej. Rodzice nastolatki, by zapobiec podobnej sytuacji w przyszłości, postanowili kupić córce kaptur, w którym będzie spać.
O tej niebywałej historii informuje niemiecki dziennik "Bild".
Wszystko zaczęło się w listopadzie 2024 roku, gdy nastolatka z Newquay w Wielkiej Brytanii zaczęła uskarżać się na silny ból. Matka dziewczyny 48-letnia Jodie Collins, cytowana przez serwis informacyjny "Metro", relacjonuje, że jej córka miała silne skurcze żołądka.
Trwało to pół roku. Ból był sporadyczny, ale kiedy się pojawił, był bardzo silny, więc nie mogła iść do szkoły - mówi kobieta.
Pierwsze podejrzenie rodziców padło na "nietolerancje pokarmowe", jednak badania, które wykonano nie przyniosły jednoznacznej odpowiedzi, co jest przyczyną dolegliwości u młodej dziewczyny. W maju 2025 roku, stan 14-letniej Erin Collins pogorszył się na tyle, że zdesperowani rodzice odwieźli ją do szpitala.
Badanie wykonane rezonansem magnetycznym ujawniło, że w jamie brzusznej nastolatki zgromadziły się... włosy. "Imponujące" były jednak parametry kuli włosów. 21 centymetrów szerokości i prawie 1 kilogram wagi!
Operacja, której podjęli się lekarze ze Szpitala Dziecięcego w Bristolu, trwała 5 godzin. Na całe szczęście dla dziewczyny zakończyła się sukcesem. Później dziewczyna została w szpitalu jeszcze przez 10 dni.
Matka nastolatki podejrzewa, że włosy gromadziły się w brzuchu dziewczyny od dłuższego czasu. Mogło to trwać nawet przez kilka lat. Nigdy nie widziałam, żeby wkładała włosy do ust. Ale ona cały czas kręci włosy - wyznała Jodie Collins.
Jak pisze dziennik Daily Mail, "lekarze zakładają, że Erin wielokrotnie zjadała własne włosy we śnie, nie zdając sobie z tego sprawy". Rodzice nastolatki, by zapobiec podobnej sytuacji w przyszłości postanowili kupić kaptur córce, w którym będzie spała.