Ukraińskie gwiazdy zaczęły kolejno odmawiać udziału w grudniowym programie Kwartału 95 , po tym, jak Narodowe Biuro Antykorupcyjne Ukrainy (NABU) opublikowało wyniki śledztwa w sprawie korupcji w sektorze energetycznym, w którym podejrzanym jest jego współwłaściciel Tymur Mindicz - informuje Ukrainska Prawda.
- Więcej aktualnych informacji znajdziesz na stronie głównej RMF24.pl.
W mediach społecznościowych Kwartału 95, którego założycielem był swego czasu Wołodymyr Zełenski, z plakatu zapowiadającego grudniowy program usuwane są kolejne nazwiska dotąd zaanonsowanych wykonawców. Ich nazwiska usunięte zostały też z baneru promocyjnego, na którym znajdowała się lista gwiazd, mających w nim wystąpić.
Obecnie wiadomo - pisze Ukraińska Prawda - że piosenkarka KOLA odmówiła występu z artystami Kwartału 95. Napisała o tym na swoim Instagramie: "Uwaga! 6-7 grudnia nie będzie występu w 'Kwartale Wieczornym'! Dobranoc" - podkreśliła. Później okazało się, że chór Gomin także zrezygnował ze współpracy - w odpowiedzi na plakat Kwartału 95, napisał: "Gratulacje! Informacja nieaktualna, nasz chór nie bierze udziału w tym projekcie".
Również na fanpage’u piosenkarki Nadii Dorofiejewej napisano, że jej występ na koncercie został odwołany. Gwiazda nie wydała jednak jeszcze oficjalnego oświadczenia.
Studio Kwartał 95, które było trampoliną kampanii prezydenckiej Zełenskiego, wyjaśniło, dlaczego zmieniło plakat koncertowy: "Nie chcemy narażać zaproszonych artystów na nadmierną presję informacyjną". Dlatego teraz widnieje na nim napis: "Listę występujących artystów można zobaczyć na stronach internetowych operatorów biletów".
Według ustaleń śledczych NABU podejrzani o korupcję urzędnicy wyłudzali od kontrahentów Enerhoatomu łapówki w wysokości od 10 do 15 proc. wartości kontraktów. Dotychczas zatrzymano pięć osób, a siedmiu innym postawiono zarzuty. W śledztwie figuruje nazwisko Mindicza, biznesmena i bliskiego współpracownika prezydenta Zełenskiego, współwłaściciela Kwartału 95, który w obawie przed aresztowaniem wyjechał do Izraela.