Ambasada Polski w Tajlandii wydała pilny komunikat dotyczący sytuacji w kraju. Na granicy z Kambodżą doszło do starć zbrojnych, w wyniku których zginęło 11 osób. W związku z atakami zamknięto lądowe przejścia graniczne.
11 osób zginęło w wyniku starć zbrojnych, które wybuchły w czwartek rano na granicy prowincji Surin w Tajlandii i Uddar Meanchey w Kambodży - podała agencja Reutera. Do incydentu doszło po tym, gdy oba kraje obniżyły rangę stosunków dyplomatycznych w konsekwencji sporu o przebieg granic.
Oba państwa wzajemnie oskarżyły się o rozpoczęcie ataków. Strona tajlandzka oskarżyła Kambodżę o ostrzeliwanie terenów zamieszkanych przez cywilów. W wyniku jednego z ataków trafiony został szpital, gdzie zginęła co najmniej jedna osoba.
Tajlandia, "zgodnie z prawem i zasadami międzynarodowymi, jest gotowa zintensyfikować środki samoobrony, jeśli Kambodża będzie kontynuować ataki zbrojne i naruszać suwerenność Tajlandii" - oświadczyło ministerstwo spraw zagranicznych tego kraju.
Z kolei Kambodża oskarżyła Tajlandię o niesprowokowaną agresję i zaapelowała o zwołanie nadzwyczajnej sesji Rady Bezpieczeństwa ONZ.
W związku z sytuacją w kraju ambasada Polski w Tajlandii wydała pilny komunikat. "W ostatnich dniach doszło do zaostrzenia sytuacji na granicy tajlandzko-kambodżańskiej. Lądowe przejścia graniczne pozostają zamknięte dla ruchu turystycznego. Na bieżąco śledź komunikaty władz miejscowych i stosuj się do zaleceń służb" - napisano na platformie X.
Uwaga W ostatnich dniach doszo do zaostrzenia sytuacji na granicy tajlandzko-kambodaskiej. Ldowe przejcia graniczne pozostaj zamknite dla ruchu turystycznego. Na bieco led komunikaty wadz miejscowych i stosuj si do zalece sub.
PLinThailandJuly 24, 2025
Z kolei MSZ Chin ostrzegło przed starciami i zaapelowało do obywateli ChRL, by nie udawali się na obszary objęte walkami. Zapowiedziało także, że będzie podejmować działania na rzecz deeskalacji.
Spór graniczny między Tajlandią i Kambodżą trwa od ponad wieku i wielokrotnie prowadził do potyczek zbrojnych, w których zginęły dziesiątki osób.