Premier Słowacji Robert Fico ciepło przyjęty w Pekinie przez przywódcę Chin Xi Jinpinga. Podczas spotkania z Ficą Xi wyraził nadzieję, że rząd w Bratysławie będzie nadal wspierać Pekin w budowaniu lepszych relacji z Unią Europejską.

REKLAMA

Społeczność międzynarodowa bardziej niż kiedykolwiek potrzebuje jedności i współpracy - powiedział Xi, zwracając się do Ficy. Dodał, że Chiny liczą na sojuszników wewnątrz UE.

Chinom zależy na głosach poparcia w związku z nałożeniem przez UE wysokich ceł na import chińskich pojazdów elektrycznych. Słowacja była jednym z pięciu krajów, które sprzeciwiały się tej decyzji.

Zaproszenie dla chiński firm

Fico, który - jak powiedział - dąży do wprowadzenia relacji z Pekinem na "szybki tor", zadeklarował chęć przyciągnięcia do kraju chińskich inwestycji. Słowacja przywiązuje dużą wagę do stosunków z Chinami (...) i zaprasza więcej chińskich firm do inwestowania - oświadczył.

Wyraził też podziw dla zorganizowanej w środę przez Chiny parady wojskowej z okazji 80. rocznicy zakończenia II wojny światowej. Jego zdaniem wydarzenie to "przekazało światu mocne przesłanie: że sprawiedliwość, pokój i naród muszą zwyciężyć".

Fico był jednym z 26 przywódców zaproszonych przez Xi na obchody 80. rocznicy zakończenia II wojny światowej na Dalekim Wschodzie. Wśród gości byli też m.in. Putin i przywódca Korei Północnej Kim Dzong Un.

Pekin - Budapeszt - Bratysława

Podobnie jak władze Węgier, populistyczny rząd Słowacji zabiega o chiński kapitał, jednak pozostaje w tyle za Budapesztem. Według węgierskiego ministra spraw zagranicznych Petera Szijjarto w 2024 r. na Węgry trafiło 31 proc. chińskich inwestycji w Europie.

Słowacja i Węgry utrzymują bliskie stosunki z Rosją. We wtorek Fico spotkał się w Pekinie z Putinem i podziękował mu za "bezpieczne i regularne dostawy gazu", krytykując Ukrainę za ataki na gazociągi. W piątek Fico ma spotkać się z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim.