W piątek rano Manaslu w Himalajach zdobył 86-letni Hiszpan Carlos Soria, legenda himalaizmu. Stał się tym samym najstarszym człowiekiem, który wszedł na szczyt ośmiotysięcznika. Odebrał rekord Japończykowi Yūichirō Miurze, który wspiął się na Mount Everest w wieku 80 lat. Godny uwagi jest wybór szczytu: Manaslu nazywana jest nie bez powodu "górą zabójcą"; uchodzi za jeden z najtrudniejszych ośmiotysięczników do zdobycia.

REKLAMA

  • Carlos Soria, 86-letni hiszpański himalaista, został najstarszą osobą, która zdobyła ośmiotysięcznik, wspinając się na Manaslu (8163 m).
  • Manaslu, zwane "górą zabójcą", jest jednym z najniebezpieczniejszych ośmiotysięczników z powodu licznych lawin i wypadków śmiertelnych.
  • Wejście zbiegło się z 50. rocznicą pierwszej hiszpańskiej wyprawy na Manaslu, w której Soria uczestniczył.
  • Hiszpan zdobył już 12 z 14 ośmiotysięczników, a marzy o zdobyciu wszystkich, by zostać najstarszym alpinistą z kompletem najwyższych szczytów świata.

Starsi panowie dwaj na ośmiotysięcznikach

Carlos Soria stał się najstarszą osobą, która zdobyła szczyt o wysokości 8000 m n.p.m. 86-latek stanął na wierzchołku Manaslu (8163 m n.p.m.) w piątek o godz. 5:30 rano czasu lokalnego. Informację przekazał Mingma Sherpa, prezes Seven Summit Treks, agencji zarządzającej ekspedycją.

"Jest bezpieczny i schodzi w dół" - dodał Mingma Sherpa.

Poprzedni rekord należał do Japończyka Yūichirō Miury, który wszedł na Mount Everest w 2013 roku w wieku 80 lat.

Co ciekawe, japoński nestor po zdobyciu Everestu stwierdził, że nie zamierza zdobywać go po raz kolejny, nawet jeśli jego rekord będzie zagrożony. Pod koniec 2015 roku powiedział, że planuje wejść na ten ośmiotysięcznik po raz czwarty w wieku 90 lat. W styczniu 2019 podjął próbę wejścia na Aconcaguę (6960 m n.p.m w argentyńskiej części Andów), jednak za namową lekarzy zrezygnował. Japończyk za dwa tygodnie skończy 93 lata.

Manaslu, czyli "góra zabójca"

Soria zdecydował się na trudniejszy szczyt niż Everest. Manaslu to ósmy pod względem wysokości szczyt Ziemi, jest jednym z najpóźniej zbadanych ośmiotysięczników. Choć oficjalna nazwa wywodząca się z sanskrytu oznacza "Górę Ducha", himalaiści często określają ten nepalski szczyt mianem "góry zabójcy". Swą złowrogą nazwę zawdzięcza głównie bardzo dużej liczbie śmiertelnych wypadków do których doszło w czasie prób zdobycia. Na Manaslu zginęły wedle szacunków 64 osoby. Himalaistów na zboczach tego ośmiotysięcznika prześladują przede wszystkim częste i potężne lawiny.

Data ważna dla Hiszpanii

Ne decyzję Carlosa Sorii o wyborze góry wpływ miał z pewnością ważny dla Hiszpanii jubileusz. "Jego wejście zbiega się z 50. rocznicą pierwszej hiszpańskiej wyprawy na szczyt w 1975 roku" - zauważa The Kathmandu Post.

Sam Soria brał udział w tamtej wyprawie, wspinając się na wysokość 7000 metrów, zanim się wycofał. 26 kwietnia 1975 roku Hiszpanie Gerardo Blazquez Garcia i Jeronimo Lopez Martinez (wraz z nepalskim przewodnikiem Sonamem Wolangiem Sherpą), stali się pierwszym hiszpańskim zespołem, który zdobył ten szczyt.

Piątkowe wejście na Mnaslu nie jest pierwszym w wykonaniu Carlosa Sorii. Na szczycie był już w 2010 roku. W wieku 71 lat zdobył go bez wspomagania dodatkowym tlenem.

Carlos Soria, 86 aos, hace cumbre en el Manaslu 50 aos despus de su primera vez https://t.co/CjEZDuPlgG pic.twitter.com/UpC4hcDzAa

rtvenoticiasSeptember 26, 2025

Legenda himalaizmu

Soria to legenda nie tylko hiszpańskiego himalaizmu. Zdobył już 12 z 14 ośmiotysięczników, w tym 10 po ukończeniu 60. roku życia. Koronę Ziemi, czyli siedem najwyższych szczytów każdego kontynentu, skompletował jako 70-latek.

Niewykluczone, że Soria będzie jeszcze chciał zdobyć dwa brakujące mu do kolekcji ośmiotysięczniki szczyty: Dhaulagiri i Sziszapangmę. "Jeśli uda mu się stanąć na obu, spełni swoje marzenie o zostaniu najstarszym alpinistą, który zdobył wszystkie 14 ośmiotysięczników" - zauważ za The Katmandu Times.

Dhaulagiri jest jednak zmorą Hiszpana. Próbował wejść na ten szczyt od 1998 roku już 15 razy. Bez powodzenia.

Soria, który często występuje na licznych forach czy festiwalach górskich, propaguje radość z obcowania z naturą i podkreśla znaczenie roztropności i inteligentnego stawiania czoła ryzyku.