Jest nakaz aresztowania byłego prezydenta Boliwii Evo Moralesa – tak zadecydował tamtejszy sąd. Polityk, który nie był obecny na rozprawie, jest oskarżony o związek z 15-letnią dziewczyną w czasie pełnienia urzędu.

REKLAMA

Sędzia Nelson Rocabado nakazał aresztowanie byłego prezydenta kraju Evo Moralesa, a także zamrożenie jego kont bankowych i sporządzenie wykazu jego majątku.

Rozprawa miała miejsce w południowej części miasta Tarija i trwała ponad cztery godziny. Zanim się jeszcze zaczęła, obrońca byłego prezydenta Jorge Perez powiedział dziennikarzom, że Morales jest "niewinny i prześladowany politycznie". Poinformował także, że były szef państwa nie został powiadomiony o oskarżeniu, a to czyni nakaz aresztowania nielegalnym.

Zdaniem prokuratury 65-letni Evo Morales utrzymywał relacje seksualne z niepełnoletnią dziewczyną, która w 2016 roku - wówczas 15-letnia - miała zajść z nim w ciążę.

W kraju od kilku miesięcy organizowane są protesty i blokady dróg przez zwolenników byłego szefa państwa. Jak informują media, Morales chce wystartować w wyborach prezydenckich w sierpniu 2025 roku przeciwko obecnemu prezydentowi Luisowi Arcemu.

Evo Morales urzędował w latach 2006-2019, w przeszłości zajmował się plantacją koki.