Nie milkną echa incydentu pomiędzy Emmanuelem Macronem, a jego żoną Brigitte. Świat obiegło nagranie, na którym widać, jak małżonka prezydenta Francji popycha bądź uderza go w twarz. Wydarzenie skomentował w piątek amerykański prezydent Donald Trump.

REKLAMA

Nagranie z wizyty francuskiej pary prezydenckiej w Wietnamie, na którym Brigitte Macron odpycha męża, w ostatnich dniach wywołało poruszenie w mediach społecznościowych.

Na filmie widać scenę, która rozegrała się na pokładzie samolotu, już po otwarciu drzwi.

Emmanuel Macron zapewniał, że cała sprawa to nic poważnego. Żartowaliśmy - a raczej po prostu się wygłupialiśmy - z moją żoną, ale ku mojemu zdziwieniu nagranie przerodziło się w coś na miarę planetarnej katastrofy. Ludzie opowiadają najróżniejsze bzdury. Wszyscy powinni się trochę uspokoić - mówił Macron dziennikarzom.

Macron slapped by his wife Brigitte. pic.twitter.com/cZDzdgPZnq

RadioGenoaMay 26, 2025

Trump z radą dla Macrona

W piątek o zamieszanie z państwem Macron w roli głównej pytany był prezydent USA Donald Trump.

Amerykański przywódca ma prostą radę dla prezydenta Francji. Powinien się upewnić, że drzwi są zamknięte - żartował Trump.

Prezydent USA, jak stwierdził, rozmawiał z Macronem po całym incydencie. Zapewnił, że prezydent Francji czuje się dobrze.

Komentarz Pałacu Elizejskiego

Scenę z prezydencką parą skomentował wcześniej oficjalnie także Pałac Elizejski.

Kancelaria Macrona w wydanym oświadczeniu oznajmiła, że był to moment, gdy para prezydencka po raz ostatni rozluźniała się przed oficjalną wizytą.

Był to moment odprężenia - oświadczył przedstawiciel Pałacu Elizejskiego.