Prezydent Korei Południowej Lee Jae Myung wywołał ogólnokrajową debatę po tym, jak zasugerował rozszerzenie publicznego ubezpieczenia zdrowotnego o leczenie łysienia. Pomysł, który padł podczas transmitowanego na żywo spotkania z ministrem zdrowia, spotkał się z natychmiastową krytyką ze strony lekarzy, polityków opozycji oraz organizacji społecznych.

REKLAMA

  • Prezydent Korei Południowej zaproponował rozszerzenie refundacji leczenia łysienia.
  • Do tej pory refundacji podlegały jedynie przypadki wynikające z chorób autoimmunologicznych.
  • Lee argumentuje, że łysienie, szczególnie u młodych, może poważnie wpływać na zdrowie psychiczne i poczucie własnej wartości.
  • Krytycy, w tym Koreańskie Stowarzyszenie Medyczne i opozycja, uważają, że publiczne środki powinny iść przede wszystkim na leczenie poważnych chorób zagrażających życiu.
  • Więcej informacji z Polski i ze świata znajdziesz na stronie głównej RMF24.pl.

Podczas wtorkowego briefingu politycznego prezydent Lee polecił Ministerstwu Zdrowia i Opieki Społecznej rozważenie rozszerzenia zakresu refundowanych terapii na leczenie łysienia, wykraczając poza obecnie refundowane przypadki łysienia wywołanego chorobami autoimmunologicznymi. Według obecnych przepisów, Narodowy System Ubezpieczeń Zdrowotnych pokrywa jedynie ograniczone leczenie łysienia związanego z zaburzeniami układu odpornościowego, podczas gdy większość popularnych leków na porost włosów pozostaje poza zasięgiem refundacji.

Prezydent Lee poszedł jeszcze dalej, sugerując, że łysienie o podłożu dziedzicznym również powinno być traktowane jako choroba kwalifikująca się do wsparcia ze środków publicznych. Jego argumentacja opierała się na przekonaniu, że łysienie, zwłaszcza wśród młodych ludzi, może mieć poważny wpływ na zdrowie psychiczne i poczucie własnej wartości.

pic.twitter.com/uxEmHyQhx3

Che_SYoungDecember 16, 2025

Głos sprzeciwu ze strony lekarzy i opozycji

Propozycja prezydenta natychmiast spotkała się z ostrą krytyką. Koreańskie Stowarzyszenie Medyczne wyraziło szczególne zaniepokojenie stwierdzeniem Lee, że łysienie może być "kwestią życia i śmierci dla młodych ludzi". Lekarze podkreślają, że publiczne środki powinny być w pierwszej kolejności kierowane do pacjentów cierpiących na nowotwory, choroby rzadkie oraz inne poważne schorzenia, które bezpośrednio zagrażają życiu.

Podobne stanowisko zajęli przedstawiciele głównej partii opozycyjnej People Power Party. Rzeczniczka partii, Choi Bo-yun, przypomniała, że system ubezpieczeń zdrowotnych został stworzony z myślą o ochronie przed chorobami zagrażającymi życiu oraz terapiami o potwierdzonej skuteczności medycznej. Była parlamentarzystka Yoon Hee-sook, która kierowała komitetem ds. innowacji partii, zwróciła uwagę na trudną sytuację rodzin pacjentów onkologicznych, które już teraz zmagają się z wysokimi kosztami nieobjętych refundacją nowoczesnych leków.

Finanse systemu ubezpieczeń pod presją

Dyskusja o rozszerzeniu refundacji na leczenie łysienia pojawia się w momencie, gdy system ubezpieczeń zdrowotnych w Korei Południowej stoi w obliczu poważnych wyzwań finansowych. Według raportu Narodowego Systemu Ubezpieczeń Zdrowotnych z lipca, już od 2026 roku system może zacząć notować deficyt, a rezerwy mogą wyczerpać się nawet do 2028 roku. Szacuje się, że w tym czasie roczny deficyt sięgnie 1,5 biliona wonów, czyli około 10,6 miliarda dolarów.

Eksperci ostrzegają, że starzejące się społeczeństwo Korei Południowej będzie generować coraz większe wydatki na opiekę zdrowotną, co dodatkowo pogorszy sytuację finansową systemu. W tej sytuacji prezydent Lee wezwał również do przeglądu wydatków na leczenie łagodnych objawów, takich jak kaszel, sugerując konieczność ograniczenia niektórych świadczeń.

Skala problemu łysienia w Korei Południowej

Szacuje się, że w Korei Południowej z problemem łysienia zmaga się od 2,5 do nawet 10 milionów osób, a wartość rynku produktów i usług związanych z leczeniem łysienia w 2024 roku wyniosła około 188 miliardów wonów. Włączenie tych terapii do systemu refundacji mogłoby oznaczać ogromne obciążenie dla budżetu publicznego.

Minister zdrowia Jeong Eun-kyeong, specjalistka medycyny rodzinnej, podczas briefingu zachowała ostrożność, podkreślając, że skuteczność leczenia łysienia o podłożu dziedzicznym nie została jednoznacznie potwierdzona naukowo. W środowej audycji radiowej minister Jeong przyznała, że objęcie refundacją wszystkich rodzajów łysienia miałoby znaczący wpływ na finanse systemu ubezpieczeń zdrowotnych.

Chociaż władze zdrowotne przyznają, że łysienie może negatywnie wpływać na samoocenę i zdrowie psychiczne, zwłaszcza wśród młodych ludzi, podkreślają jednocześnie konieczność zachowania ostrożności fiskalnej.

Ministerstwo Zdrowia poinformowało, że prowadzi kompleksowy przegląd wydatków na świadczenia zdrowotne, w tym rozważa zaostrzenie kontroli nad nadużywaniem niektórych terapii, jednocześnie kontynuując dyskusje na temat ewentualnej refundacji leczenia łysienia.