Rosja przeżywa niespodziewany boom turystyczny wśród gości z krajów Zatoki Perskiej. Podczas gdy turyści z zachodu omijają ten kraj szerokim łukiem z powodu wojny w Ukrainie i sankcji, coraz więcej podróżnych z Arabii Saudyjskiej, Zjednoczonych Emiratów Arabskich oraz Kuwejtu wybiera właśnie Rosję jako miejsce na nietypowe, pełne wrażeń wakacje. Zamiast tradycyjnego wypoczynku na plaży, goście z pustynnych regionów wybierają militarne przygody, chłód oraz zwiedzanie historycznych pałaców carów.

REKLAMA

Według najnowszych danych, liczba turystów z krajów Zatoki Perskiej odwiedzających Rosję wzrosła od 2019 roku aż czterokrotnie. Ten trend potwierdzają zarówno rosyjskie portale rezerwacyjne, jak i międzynarodowe media. Turyści z Arabii Saudyjskiej, ZEA czy Kuwejtu coraz chętniej rezerwują luksusowe hotele w Moskwie i Petersburgu, a także korzystają z nietypowych atrakcji, których próżno szukać w innych częściach świata.

Militarne emocje i ekstremalne doznania

Jednym z największych hitów wśród arabskich turystów są militarne przygody. W programie takich wyjazdów znajdują się przejażdżki czołgami, strzelanie z kałasznikowa czy nawet obsługa granatników RPG.

Jak relacjonuje jeden z saudyjskich turystów, tego typu aktywności dostarczają niezapomnianych emocji i pozwalają poczuć się jak na prawdziwym poligonie wojskowym. To była prawdziwa przygoda: jazda czołgiem, lekkie ćwiczenia wojskowe, strzelanie z Kałasznikowa i RPG. Było pełno akcji - wspomina jeden z uczestników takich wyjazdów dla "Financial Times".

Dla gości z Zatoki prawdziwą egzotyką stała się także rosyjska zima. Temperatury sięgające minus dziesięciu stopni, śnieżne krajobrazy i lodowe rzeźby przyciągają turystów spragnionych nowych doznań. Wiedzieliśmy, że będzie zimno, ale nie spodziewaliśmy się aż takiego mrozu. To było częścią przygody - mówi jeden z turystów z Arabii Saudyjskiej.

Goście z krajów Zatoki nie szczędzą pieniędzy na komfort. Według danych rosyjskich platform rezerwacyjnych, arabscy turyści najchętniej wybierają cztero- i pięciogwiazdkowe hotele, a ich wydatki na nocleg są średnio o 30 proc. wyższe niż w przypadku Europejczyków. Poza luksusowymi warunkami, w programie wycieczek nie brakuje zwiedzania słynnych pałaców, takich jak Peterhof pod Petersburgiem czy Kreml w Moskwie.

Skuteczny marketing i łatwiejsze podróżowanie

Rosyjski rząd aktywnie wspiera rozwój turystyki z krajów Zatoki Perskiej. Uproszczone procedury wizowe oraz nowe, bezpośrednie połączenia lotnicze - m.in. z Rijadu do Moskwy czy z Dubaju do Petersburga - znacząco ułatwiają podróżowanie.

Dodatkowo, rosyjskie kampanie reklamowe w mediach społecznościowych, zwłaszcza na TikToku i Instagramie, skutecznie przyciągają uwagę młodych Arabów. Influencerzy w mundurach wojskowych, filmy z ośnieżonych ulic Moskwy oraz relacje ze zwiedzania carskich pałaców rozpalają wyobraźnię i zachęcają do odwiedzin.

Ceny i reklama przekonały mnie do wyjazdu. Widziałem mnóstwo promocji rosyjskiej turystyki na TikToku i Instagramie - przyznaje 27-letni turysta z Arabii Saudyjskiej.

Nowe źródła dochodów dla rosyjskiej gospodarki

Rosja, odcięta od tradycyjnych rynków turystycznych z Europy i Ameryki Północnej, coraz bardziej polega na gościach z Bliskiego Wschodu. Dla rosyjskiej gospodarki, która odczuwa skutki sankcji i wojny, nowi turyści to cenne źródło dochodów.

Eksperci podkreślają, że mimo presji gospodarczej, Rosja wciąż utrzymuje stabilność finansową dzięki wysokim cenom surowców, eksportowi ropy i gazu oraz inwestycjom w przemysł wojskowy. Jednak coraz wyraźniej widać także słabe punkty: niedobór siły roboczej, luki inwestycyjne i wyczerpane moce produkcyjne.