Pożar w północnej Kalifornii, który w niedzielę przeistoczył się w największy w tym roku kataklizm w tym stanie, zabił co najmniej cztery osoby. Blisko 6 tys. ludzi zostało objętych nakazem ewakuacji.

REKLAMA

Ekipy poszukiwawcze odnalazły w poniedziałek kolejne dwa ciała, po tym, jak w niedzielę znaleziono zwłoki dwóch osób spalonych w samochodzie - podało biuro szeryfa w hrabstwie Siskiyou.

The death toll from California's McKinney Fire has grown to at least four after two more people were found dead at homes in Northern California on Monday, the Siskiyou County Sheriff's Office said. https://t.co/D7AF31SE4A

YahooNewsAugust 2, 2022

Dwie ostatnie ofiary żywiołu zostały znalezione w poniedziałek w domach leżących wzdłuż autostrady, która przebiega przez obszar objęty żywiołem.

Do wtorku pożar, który nazwano "McKinney" spowodował wypalenie 22 tys. 662 hektarów lasów, wysokich traw i zarośli. W sumie w akcji walki z żywiołem bierze udział 1 tys. 300 funkcjonariuszy straży pożarnej.

Wiele domów zostało zniszczonych, a prawie 5 tys. budynków mieszkalnych zostało zaliczonych jako zagrożonych przez płomienie, jednak władze nie określiły do tej pory skali strat materialnych.

Przyczyna pożaru jest przedmiotem dochodzenia.