Kilkuset Kurdów oraz przedstawicieli organizacji lewicowych demonstrowało w sobotę w Sztokholmie przeciwko prezydentowi Turcji Recepowi Tayyipowi Erdoganowi oraz wejściu Szwecji do NATO. Przed ambasadą Turcji duńsko-szwedzki aktywista spalił Koran.

REKLAMA

/ Christine Olsson/ ERDEM SAHIN / PAP/EPA
/ Christine Olsson/ ERDEM SAHIN / PAP/EPA
/ Christine Olsson/ ERDEM SAHIN / PAP/EPA
/ Christine Olsson/ ERDEM SAHIN / PAP/EPA
/ Christine Olsson/ ERDEM SAHIN / PAP/EPA
/ Christine Olsson/ ERDEM SAHIN / PAP/EPA
/ Christine Olsson/ ERDEM SAHIN / PAP/EPA
/ Christine Olsson/ ERDEM SAHIN / PAP/EPA
/ Christine Olsson/ ERDEM SAHIN / PAP/EPA

Turcja podobnie jak Węgry nie ratyfikowała wejścia Szwecji oraz Finlandii do NATO.

Manifestację polegającą na przejściu przez centrum miasta zorganizowało Demokratyczne Centrum Społeczności Kurdyjskiej. Wśród uczestników była grupa określająca siebie jako Komitety Rożawy (Rożawa - autonomiczny region kurdyjski na północy Syrii), stojąca za powieszeniem w połowie stycznia kukły Erdogana przed sztokholmskim Ratuszem.

Akcja ta wywołała protest władz tureckich, a ich skutkiem było odwołanie wizyty przewodniczącego szwedzkiego parlamentu w Ankarze oraz napięcia w szwedzko-tureckich rozmowach na temat wejścia Szwecji do NATO.

Podczas sobotniej demonstracji znów niesiono kukłę Erdogana, a także deptano podobiznę tureckiego prezydenta. Padały hasła: "Erdogan do góry nogami! Nie dla NATO, tak dla pokoju" - krzyczano. Uczestnicy nieśli flagi kurdyjskich organizacji YPG oraz YPJ.

Założyciel antymuzułmańskiej partii znów spalił Koran

Wcześniej pod ambasadą Turcji w Sztokholmie spalenia Koranu dokonał duńsko-szwedzki aktywista, założyciel antymuzułmańskiej duńskiej partii Stram Kurs (Twarda Linia) Rasmus Paludan. Akcja nie wywołała kontrreakcji, choć w tym samym miejscu pozwolenie na zgromadzenie otrzymała wspierająca rządy Erdogana organizacja Zjednoczenie Europejskich Tureckich Demokratów (UETD).

Paludan wiosną 2022 roku dokonał serii spaleń Koranu na przedmieściach Malmoe, Sztokholmu oraz kilku innych miast, wywołując zamieszki, których sprawcami byli imigranci z krajów Bliskiego Wschodu.

W piątek do tureckiego MSZ wezwany został ambasador Szwecji w Turcji Staffan Herrstroem; przekazano mu, by Szwecja "wstrzymała antytureckie demonstracje". W sobotę minister obrony Szwecji Pal Jonson poinformował na Twitterze o przełożeniu planowanej na przyszły tydzień wizyty w Ankarze.