Chińska ofensywa na europejskim rynku motoryzacyjnym nabiera tempa. Great Wall Motor (GWM), jeden z największych producentów samochodów w Chinach, ogłosił ambitne plany dotyczące ekspansji w Europie. Firma zamierza do 2029 roku osiągnąć roczną produkcję na poziomie aż 300 tysięcy pojazdów na Starym Kontynencie.
- Chiński koncern Great Wall Motor (GWM) chce otworzyć fabrykę w Europie.
- Pod uwagę brane są dwie lokalizacje - Hiszpania oraz Węgry. Decyzja ma zostać ogłoszona w ciągu kilku najbliższych miesięcy.
- GWM planuje wprowadzić na rynek europejski różnorodne modele: od spalinowych, przez hybrydy, aż po w pełni elektryczne auta.
- Mimo spadku sprzedaży o 23 proc. w pierwszych 10 miesiącach roku, firma wierzy, że inwestycja w europejskie zakłady odwróci ten trend i pozwoli osiągnąć cel miliona sprzedanych aut rocznie poza Chinami do 2030 roku.
- Po więcej aktualnych informacji wejdź na stronę główną RMF24.pl
Zespół ekspertów GWM obecnie intensywnie analizuje lokalizacje pod budowę nowoczesnej fabryki. Na krótkiej liście znalazły się dwa kraje: Hiszpania i Węgry. To właśnie tam chiński koncern widzi największy potencjał do rozwoju swojej działalności. Decyzja o wyborze miejsca inwestycji ma zapaść w najbliższych miesiącach.
Według Parkera Shi, prezesa GWM International, wybór lokalizacji to proces niezwykle złożony. Pod uwagę brane są nie tylko koszty pracy i logistyki, ale także dostępność wykwalifikowanej kadry, infrastruktura oraz polityka przemysłowa Unii Europejskiej. Istotnym czynnikiem są również kwestie związane z cłami i regulacjami dotyczącymi inwestycji zagranicznych, które mogą mieć kluczowe znaczenie dla opłacalności całego przedsięwzięcia.
Great Wall Motor nie zamierza ograniczać się do jednego typu napędu. Planowana ofensywa modelowa obejmuje zarówno pojazdy z tradycyjnymi silnikami spalinowymi, jak i nowoczesne hybrydy, hybrydy plug-in oraz w pełni elektryczne samochody. Pierwszym dużym modelem, który trafi na europejski rynek, będzie kompaktowy SUV Ora 5. Jego premiera zaplanowana jest na połowę przyszłego roku, a różnorodność wersji napędowych ma przyciągnąć szerokie grono klientów.
Chiński producent liczy na to, że szeroka oferta pozwoli mu zdobyć zaufanie europejskich kierowców, którzy coraz częściej poszukują alternatyw dla tradycyjnych marek. Lokalne zakłady produkcyjne mają umożliwić szybką reakcję na zmieniające się potrzeby rynku i dostosowanie oferty do oczekiwań konsumentów.
Ekspansja chińskich producentów samochodów w Europie nie jest pozbawiona wyzwań. W ostatnich miesiącach Unia Europejska wprowadziła wyższe cła na importowane z Chin samochody elektryczne, co znacząco utrudniło działalność wielu firm z Państwa Środka. Podobne działania podjęły także Stany Zjednoczone, ograniczając możliwości eksportowe chińskich koncernów.
W obliczu rosnącej konkurencji i zaostrzających się przepisów, Great Wall Motor przyspiesza realizację swojej strategii. Wszystko musi iść szybciej - podkreśla Parker Shi cytowany przez portal focus.de, wskazując na konieczność dynamicznego działania w zmieniającym się otoczeniu rynkowym. Firma musi nie tylko konkurować z uznanymi europejskimi markami, ale także z innymi chińskimi gigantami, takimi jak BYD, który również rozważa budowę fabryki w Hiszpanii.
Mimo trudności, Great Wall Motor nie zamierza zwalniać tempa. W ciągu pierwszych dziesięciu miesięcy bieżącego roku liczba nowych rejestracji samochodów tej marki w Europie spadła o 23 procent, osiągając poziom 3 214 pojazdów. Jednak zarząd firmy jest przekonany, że inwestycja w lokalną produkcję pozwoli odwrócić ten trend i zdobyć znaczący udział w rynku.
Długoterminowym celem GWM jest sprzedaż miliona samochodów rocznie poza granicami Chin do 2030 roku. W ubiegłym roku firma sprzedała za granicą ponad 450 tysięcy pojazdów.