W ostatnich miesiącach życie prywatne Justina Trudeau, byłego premiera Kanady, ponownie znalazło się w centrum zainteresowania światowych mediów. Wszystko za sprawą jego nowego związku z amerykańską gwiazdą pop, Katy Perry. Teraz głos w tej sprawie zabrała Sophie Grégoire, była żona polityka, która w szczerym wywiadzie opowiedziała o swoich emocjach i codzienności po rozstaniu.

REKLAMA

Sophie Grégoire, która przez lata towarzyszyła Trudeau w życiu publicznym i prywatnym, nie ukrywa, że rozstanie z mężem oraz jego nowy związek wywołały ogromne zainteresowanie mediów i opinii publicznej. Podczas rozmowy w podcaście "Arlene is Alone" Grégoire otwarcie przyznała, że życie w blasku fleszy nie jest łatwe, a medialne doniesienia mogą być wyjątkowo trudne do zniesienia.

Jesteśmy ludźmi i różne rzeczy nas dotykają. To normalne - powiedziała Grégoire. To, jak reagujemy na te sytuacje, jest naszą decyzją. Ja wybieram, by słuchać muzyki, a nie hałasu - dodała.

Ta metafora doskonale oddaje podejście byłej żony Trudeau do medialnego szumu. Zamiast skupiać się na plotkach i spekulacjach, stara się zachować spokój i dystans, koncentrując się na własnym dobrostanie i rozwoju.

| Katy Perry and Justin Trudeau are officially dating! pic.twitter.com/OWiO5Emi6Z

PInsider_October 26, 2025

Rozstanie i nowe życie

Sophie Grégoire i Justin Trudeau ogłosili separację w sierpniu 2023 roku, po 18 latach małżeństwa. Para doczekała się trójki dzieci: Xaviera, Elli-Grace i Hadriena. Rozstanie, choć szeroko komentowane, przebiegło w atmosferze wzajemnego szacunku i zrozumienia.

W ostatnich tygodniach świat obiegły zdjęcia Trudeau i Katy Perry, którzy najpierw zostali przyłapani na czułościach przez przypadkowego przechodnia, a następnie pojawili się razem publicznie podczas wizyty w paryskim kabarecie Crazy Horse, tuż przed urodzinami piosenkarki. To właśnie te wydarzenia wywołały kolejną falę spekulacji i komentarzy.

Emocje pod kontrolą

Sophie Grégoire nie ukrywa, że medialny szum wokół nowego związku byłego męża może być trudny do zniesienia. Jestem bardzo świadoma, że wiele rzeczy, które pojawiają się publicznie, może być dla mnie wyzwalaczem - przyznała. Ale to, co z tym zrobię, zależy już tylko ode mnie. Kobieta, którą chcę się stać w tej sytuacji, to również moja decyzja.

Była żona Trudeau podkreśliła, że nie zamierza tłumić swoich emocji. Pozwalam sobie na rozczarowanie, na złość, na smutek - wyznała. Wiem, jak ważne jest, by czuć te emocje, zwłaszcza jako osoba zaangażowana w działania na rzecz zdrowia psychicznego.

Nowe spojrzenie na rodzicielstwo

W trakcie rozmowy Grégoire sprostowała również, że nie uważa się za samotną matkę. Zdecydowanie nie jestem samotną mamą - zaznaczyła. Mam partnerstwo z ojcem moich dzieci, który darzy je ogromną miłością i jest dla nich bardzo obecny.

Sophie Grégoire swoją postawą daje przykład, jak radzić sobie z trudnymi emocjami i presją ze strony mediów. Jej szczerość i otwartość spotkały się z pozytywnym odbiorem, a słowa o wyborze własnej drogi i dbaniu o zdrowie psychiczne mogą być inspiracją dla wielu osób przechodzących przez podobne sytuacje.