Wczesnym rankiem w niedzielę, w samym sercu Londynu, doszło do poważnego wypadku samochodowego. Czarne bmw, którym podróżowało dwóch młodych mężczyzn, dachowało w okolicach słynnej fontanny Shaftesbury Memorial przy Piccadilly Circus. Jeden z pasażerów, 22-letni mężczyzna, znajduje się w stanie krytycznym.
Do zdarzenia doszło około godziny 5:30 czasu lokalnego. Według wstępnych ustaleń, samochód z dużą prędkością wjechał na teren popularnego ronda, po czym przewrócił się i zatrzymał na dachu - tuż przy jednym z najbardziej rozpoznawalnych londyńskich zabytków. Na miejsce natychmiast skierowano liczne służby, które rozpoczęły akcję ratunkową.
Wysłaliśmy na miejsce wiele zespołów ratowniczych. Udzieliliśmy pomocy dwóm osobom. Jednego pacjenta przetransportowaliśmy do głównego centrum urazowego, a drugiego do lokalnego szpitala - poinformował rzecznik londyńskiej służby pogotowia ratunkowego.
Drugi z uczestników wypadku, również 22-letni mężczyzna, odniósł obrażenia, które nie zagrażają jego życiu.
Na szczęście, mimo że do zdarzenia doszło w jednym z najbardziej uczęszczanych miejsc Londynu, żaden z pieszych nie ucierpiał. Policja metropolitalna potwierdziła, że w wypadku nie brały udziału inne pojazdy, a okoliczności zdarzenia są obecnie szczegółowo badane.
Obszar wokół Piccadilly Circus został natychmiast odgrodzony przez funkcjonariuszy. Rozumiemy, jak duże utrudnienia powoduje zamknięcie tej części miasta i otworzymy ją najszybciej, jak to będzie możliwe, ale dopiero po zakończeniu wszystkich niezbędnych czynności - podkreślili przedstawiciele policji.
Piccadilly Circus to jedno z najbardziej charakterystycznych miejsc w Londynie, będące ważnym węzłem komunikacyjnym i turystycznym. Każdego roku odwiedzają je miliony ludzi z całego świata, a samo rondo łączy kilka głównych arterii prowadzących do tętniącego życiem West Endu.