Co najmniej 19 osób, głównie kobiety i dzieci, zginęło, gdy autobus z gośćmi weselnymi runął do rzeki, próbując pokonać prowizorycznie naprawiony most w stanie Zamfara na północy Nigerii. Tragiczny wypadek ponownie zwrócił uwagę na fatalny stan infrastruktury drogowej w regionie, gdzie niebezpieczne przeprawy od lat zbierają śmiertelne żniwo.
Autobus był częścią konwoju weselnego, który jechał z domu rodzinnego panny młodej do rezydencji jej przyszłego męża. Według rozgłośni Radio Nigeria kierowca, nie znając terenu, próbował przejechać przez uszkodzony most, który mieszkańcy wsi załatali workami z piaskiem i kamieniami.
Mieszkańcy zużyli ponad 2 tys. worków z piaskiem do naprawy mostu, a mimo to w każdej porze deszczowej wciąż giną ludzie - powiedział miejscowy parlamentarzysta Adamu Aliyu Gummi i przypomniał, że most został zniszczony przed siedmioma laty w jednej z największych powodzi, jaka dotknęła stan Zamfara i od tego czasu nigdy nie został odbudowany.
Isah Aliyu ze stanowej policji drogowej poinformował, że w wypadku zginęło co najmniej 19 osób, w tym kobiety i dzieci.
W Nigerii bardzo często dochodzi do wypadków drogowych, głównie na kiepskiej jakości trasach. Ze statystyk bezpieczeństwa ruchu drogowego wynika, że w ubiegłym roku doszło tam do co najmniej 9570 wypadków, w których zginęło 5421 osób.