Ricky Hatton nie żyje. Ciało sportowca znaleziono w niedzielę rano w jego domu w Hyde w hrabstwie Wielki Manchester (Wielka Brytania). Były mistrz świata miał 46 lat.
Na miejsce wezwano policję, która wstępnie wykluczyła udział osób trzecich. Funkcjonariusze podkreślili, że w śmierci Hattona nie dopatrzono się "niczego podejrzanego". Przyczyna zgonu nie została jeszcze podana do publicznej wiadomości.
Ricky Hatton, znany jako "The Hitman" (Zabójca), zapisał się w historii jako jeden z najwybitniejszych brytyjskich pięściarzy. Swój pseudonim zawdzięczał agresywnemu stylowi walki. Był dwukrotnym mistrzem świata federacji IBF w kategorii lekkopółśredniej oraz mistrzem WBA w wadze lekkopółśredniej i półśredniej - jednym z najpopularniejszych pięściarzy pierwszej dekady XXI wieku.
The Ring is deeply saddened to learn of the passing of former Ring Magazine super-lightweight champion, Ricky Hatton. Our deepest sympathies are with Rickys friends and family at this time. pic.twitter.com/0HDq7stltO
ringmagazineSeptember 14, 2025
Karierę zakończył w 2012 roku, ale w ostatnich miesiącach planował sensacyjny powrót do ringu. W grudniu miał stoczyć kolejną walkę.
Zmagał się jednak z problemami psychicznymi i uzależnieniami. Otwarcie mówił o depresji i podejmowanych próbach samobójczych.
Wiadomość o śmierci mistrza poruszyła środowisko sportowe. Amir Khan nazwał Hattona nie tylko "jednym z najwybitniejszych brytyjskich bokserów", ale także "przyjacielem, mentorem i wojownikiem".
Ricky Hatton odszedł niespełna miesiąc przed swoimi 47. urodzinami.