Stworzona w 1971 roku jako wyraz protestu flaga stała się głównym symbolem Aborygenów, ale nie było jasne, kto ma prawo jej używać. Aby zakończyć spór, australijski rząd wykupił prawa autorskie do flagi za ok. 14 mln dolarów.

REKLAMA

Rdzenny australijski twórca i aktywista Harold Thomas stworzył projekt flagi w 1971 roku. Miała być wyrazem protestu, jednak z czasem stała się głównym symbolem Aborygenów. Wielu Aborygenów uważało jednak, że flaga jest "zakładnikiem" umów dot. prawa autorskiego, które ograniczają możliwość jej używania.

Po wykupieniu przez rząd australijski, flaga może być powielana przez każdego.

W 2020 roku liga futbolu australijskiego AFL zaczęła odmawiać opłacania dzierżawy za wykorzystywanie flagi. Flaga należy do wszystkich Aborygenów. Dlaczego muszą za nią płacić? - pytała wówczas Laura Thompson, jedna z organizatorek petycji o "uwolnienie" flagi.

Przez ostatnie 50 lat sprawiliśmy, że dzieło Harolda Thomasa stało się nasze; maszerowaliśmy pod aborygeńską flagą, staliśmy za nią i machaliśmy nią jako przedmiotem naszej dumy. Teraz, gdy prawa autorskie należą do Australii, flaga należy do każdego (...) - skomentował minister ds. rdzennych Australijczyków Ken Wyatt.

Z kolei Thomas napisał we wtorek w dzienniku "Sydney Morning Herald", że "w przyszłości flaga stanie się symbolem jedności i dumy, a nie opresji".