​32-latka została rozszarpana przez krokodyla w wiosce Tanjung Bulat w Malezji. Do tragedii doszło, kiedy kobieta myła stopy w rzece. Drapieżnik rzucił się na nią i wciągnął ją do wody. Obecni na miejscu członkowie rodziny próbowali powstrzymać atak krokodyla i uwolnić kobietę, ale bezskutecznie.

REKLAMA

Rodzina poszła nad rzekę w wiosce w dystrykcie Kota Kinabatangan, aby złowić ryby na obiad. Krokodyl zaatakował 32-letnią Norsihelę Sayong, kiedy myła stopy w rzece. Członkowie rodziny próbowali ją ratować, ale krokodyl natychmiast zanurzył się razem z nią w wodzie. Zwłoki kobiety zostały znalezione następnego dnia.

Nurul Azlan Shah Jamalludin, szef miejskiej straży pożarnej i ratowniczej Kinabatangan, powiedział, że po otrzymaniu informacji o tragedii na miejsce zdarzenia zostało skierowanych pięciu ratowników, aby pomóc w poszukiwaniach kobiety.

Zwłoki 32-latki znaleziono następnego dnia - okaleczone, bez rąk i stóp - niedaleko miejsca, w którym doszło do ataku - zaznaczył szef straży pożarnej i ratowniczej. Ciało zostało znalezione w niedzielę około 8:00 czasu lokalnego. Zabraliśmy je i przekazaliśmy policji, zanim otrzymała je rodzina - dodał.

To kolejna taka tragedia w Malezji. W 2020 roku 14-letni Ricky Ganya zbierał ślimaki w korycie rzeki. Wówczas został zaatakowany i zjedzony w całości przez krokodyla.