„Z powodu zakazu budowy i rozbudowy budynków na osiedlu Wzniesień Łódzkich, okoliczni mieszkańcy protestują i chcą się przyłączyć do gminy Stryków” - powiedział jeden z właścicieli domu na tym osiedlu Adam Borkowski. Biuro prasowe łódzkiego magistratu milczy w tej sprawie.

REKLAMA

Przed tegorocznymi wakacjami okazało się, że mieszkańcy osiedla Wzniesień Łódzkich w pobliżu parku krajobrazowego o tej samej nazwie, nie mogą budować na swoich posesjach nowych domów oraz remontować starych zabudowań. Władze Łodzi postanowiły zmienić miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego kwalifikując te tereny, jako grunty rolne, tak jak wtedy, kiedy była tutaj wieś Moskule.

Wszyscy mamy tu jakieś działki pod budowę, budynki, które trzeba remontować, ale teraz nie można tego zrobić - opowiadał Borkowski. Sąsiad chciał dla dzieci dom budować. Nie może. A ziemia traci na wartości - zaznaczył. Ludzie boją się, że za kilka lat sytuacja może się znowu odwrócić i tereny na osiedlu Wzniesień Łódzkich może wykupić na przykład deweloper i postawi bloki, a przecież ten teren był przeznaczony pod tzw. zabudowę rezydencjonalną - tłumaczył.

Miejska Pracownia Urbanistyczna, według stanu z 2018 roku, nie ma wszystkich budynków na planie, więcej, są to mapy sprzed 11 lat i tam występują znaczne braki w naniesieniach. Na przykład, przy ulicy Moskule, tam gdzie była wieś, nie można nawet remontować budynków - mówił Borkowski.

Mieszkańcy twierdzą, że miasto nie chce z nimi rozmawiać

Zdaniem mieszkańców nagłe zmiany miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego mogą mieć związek z ochroną środowiska naturalnego. Przynajmniej tak to próbowali nam tłumaczyć niektórzy radni. Oficjalnie jednak nikt z urzędników z łódzkiego magistratu z nami nie rozmawiał. W Moskulach jest tzw. naturalna sucha dolina, ale nie ma badań wskazujących na to, że jest to cenny z punktu widzenia ekologii teren - relacjonował właściciel osiedlowej posesji.

W ramach programu Natura 2000 każda gmina miała kiedyś obowiązek wyznaczenia ważnych ekologicznie terenów. I w pobliżu tej tzw. suchej doliny w Moskulach, na terenie naszego osiedla, taki teren wyznaczono na gruntach prywatnych i bez wiedzy właścicieli - twierdzi Borkowski. Dodał, że przedstawiciele władz miasta nie chcą rozmawiać z mieszkańcami osiedla.

Latem w proteście przeciwko zmianom powodującym spadek cen terenów na osiedlu Wzniesień Łódzkich, mieszkańcy dwukrotnie blokowali pobliską drogę krajową nr 14, czyli trasę z Łodzi do Łowicza.

Jeśli sytuacja się nie zmieni i władze miasta nie cofną decyzji o zakazie budowy i rozbudowy domów na osiedlu, rozważamy przyłączenie się do gminy Stryków. Wstępnie tamtejsze władze wyraziły zainteresowanie takim rozwiązaniem - zapewnił Borkowski.

Biuro prasowe w łódzkim magistracie milczy w tej sprawie. PAP kilkakrotnie wysyłała wiadomości i maile do urzędu prosząc rzecznika, wicerzecznika i pracownika biura o odpowiedzi na pytania, m.in. ile Łódź straci na wypłacie odszkodowań za zakaz budowy nowych i naprawy starych domów na prywatnych działkach osiedla Wzniesień Łódzkich? Na to i inne pytania w tej sprawie pracownicy biura prasowego urzędu miasta w Łodzi nie odpowiedzieli.