Premier Donald Tusk wyraził zaniepokojenie brakiem informacji ze strony Kancelarii Prezydenta na temat efektów wizyty prezydenta Karola Nawrockiego w Stanach Zjednoczonych. Szef rządu podkreślił, że oczekuje lepszej współpracy w przyszłości i zapowiedział, że będzie namawiał opozycję i kancelarię prezydenta, żeby w sprawach międzynarodowych działać solidarnie. "Polska zawsze musi zachować się godnie, z podniesioną głową. Czy się to podoba, czy nie, ja z nikim na kolanach rozmawiać nie będę" - powiedział premier.

REKLAMA

Premier Donald Tusk podczas czwartkowego spotkania z dziennikarzami poinformował, że nie otrzymał żadnych oficjalnych informacji z Kancelarii Prezydenta na temat przebiegu i efektów wizyty Karola Nawrockiego w Stanach Zjednoczonych. Jak zaznaczył, liczył na większą transparentność i współpracę w tej kwestii. Wolałbym, aby w przyszłości Kancelaria Prezydenta informowała o efektach i przebiegu rozmów - powiedział premier.

Deklaracje USA w sprawie obecności wojsk

Szef rządu odniósł się również do deklaracji prezydenta Stanów Zjednoczonych Donalda Trumpa, który zapewnił, że nie planuje redukcji liczby amerykańskich żołnierzy stacjonujących w Polsce. Premier Tusk zaznaczył, że traktuje te słowa poważnie, jednak przypomniał, że rozmowy na ten temat były prowadzone już wcześniej. Nie chcę umniejszać wysiłku prezydenta, ale te rozmowy toczyły się już dużo wcześniej - dodał.

Podczas wizyty w USA prezydent Nawrocki otrzymał zaproszenie na przyszłoroczny szczyt G20 na Florydzie. Premier Tusk podkreślił jednak, że zaproszenie nie oznacza członkostwa Polski w tej prestiżowej grupie, a jedynie możliwość udziału w wybranych spotkaniach.

Apel o współpracę w polityce zagranicznej

Donald Tusk zadeklarował gotowość do wsparcia każdej misji prezydenta RP, niezależnie od tego, kto pełni ten urząd. Trzymam kciuki za prezydenta Nawrockiego, jesteśmy gotowi wesprzeć każdą misję prezydenta RP, żeby był jak najlepiej przygotowany do spotkań - powiedział premier. Dodał jednak, że obecnie brakuje woli współpracy, ale zamierza cierpliwie dążyć do poprawy relacji, podkreślając, że w sprawach międzynarodowych Polska powinna działać solidarnie, niezależnie od podziałów politycznych.

Premier Tusk podkreślił, że Polska powinna prowadzić politykę zagraniczną z godnością i stanowczością. Polska zawsze musi zachować się godnie, z podniesioną głową. Czy się to podoba, czy nie, ja z nikim na kolanach rozmawiać nie będę - zaznaczył.