"Dwa rosyjskie myśliwce wykonały niski przelot nad platformą Petrobalticu na Morzu Bałtyckim. Naruszona została strefa bezpieczeństwa platformy. Powiadomione zostały Siły Zbrojne RP i inne służby" - poinformowała straż graniczna. Nie doszło do naruszenia granicy Polski - ustalił reporter RMF FM.

REKLAMA

Straż graniczna poinformowała o zdarzeniu w piątek wieczorem.

"Dwa rosyjskie myśliwce wykonały niski przelot nad platformą Petrobalticu na Morzu Bałtyckim. Naruszona została strefa bezpieczeństwa platformy. Powiadomione zostały Siły Zbrojne RP i inne służby" - napisano w komunikacie SG.

Dwa rosyjskie myliwce wykonay niski przelot nad platform Petrobalticu na Morzu Batyckim. Naruszona zostaa strefa bezpieczestwa platformy. Powiadomione zostay Siy Zbrojne RP i inne suby.#MorskiOddziaSG

Straz_GranicznaSeptember 19, 2025

"Służby odpowiedzialne za bezpieczeństwo Polski stale monitorują sytuację w obrębie morskiej infrastruktury krytycznej również poza wodami terytorialnymi RP" - dodał morski oddział straży granicznej, pisząc o "prowokacyjnym zachowaniu Rosji".

Myśliwce na wysokości 150 metrów

Myśliwce wykonały przelot na wysokości 150 metrów, a strefa bezpieczeństwa wyznaczona w tym miejscu przez Orlen Petrobaltic to 200 metrów - ustalił reporter RMF FM Michał Dobrołowicz.

Do incydentu doszło w piątek w godzinach popołudniowych. Było to w obszarze wyłącznej strefy ekonomicznej. Zostaliśmy (...) poinformowani, aby wzmóc czujność i reagować na wszelkie inne przewinienia, które dotyczyłyby naruszenia granic państwa. Do tego nie doszło, więc nie musieliśmy reagować - powiedziała rzeczniczka prasowa Komendanta Morskiego Oddziału Straży Granicznej Katarzyna Przybysz.

Niski przelot myśliwców był jedynym zdarzeniem w obrębie strefy bezpieczeństwa w piątkowy wieczór.

Rosyjskie myśliwce w przestrzeni powietrznej Estonii

Wcześniej MSZ w Tallinie poinformowało, że trzy rosyjskie myśliwce MiG-31 wleciały w piątek rano w przestrzeń powietrzną Estonii w pobliżu wyspy Vaindloo na Zatoce Fińskiej i pozostały tam przez około 12 minut. Estonia wezwała do MSZ charge d'affaires Rosji i wręczyła mu notę protestacyjną.

Estonia zdecydowała się złożyć wniosek w sprawie uruchomienia konsultacji na podstawie art. 4 Traktatu Północnoatlantyckiego. Art. 4 NATO brzmi następująco: "Strony będą się wspólnie konsultowały, ilekroć, zdaniem którejkolwiek z nich, zagrożone będą integralność terytorialna, niezależność polityczna lub bezpieczeństwo którejkolwiek ze Stron".

W reakcji na wtargnięcie myśliwców nad Estonię szefowa Komisji Europejskiej wezwała przywódców UE do szybkiego zatwierdzenia 19. pakietu sankcji, którego propozycję przedstawiła wcześniej w piątek.

KE zaproponowała całkowite wygaszenie importu gazu rosyjskiego do końca roku, uderzenie w rosyjski sektor finansowy, w tym objęcie głównych rosyjskich firm handlujących energią, Rosnieftu i Gazprom Nieftu, całkowitym zakazem transakcji, a także zablokowanie transakcji dokonywanych w kryptowalutach.

Sikorski: Rosja kolejny raz prowokuje

"W zeszłym tygodniu Polska, dziś Estonia. Rosja kolejny raz prowokuje i pokazuje, że nie jest zainteresowana pokojem. Polska deklaruje solidarność z Estonią i stanowczo potępia naruszenie jej przestrzeni powietrznej przez Rosję" - napisał na platformie X szef MSZ Radosław Sikorski.

W zeszym tygodniu Polska, dzi Estonia. Rosja kolejny raz prowokuje i pokazuje, e nie jest zainteresowana pokojem. Polska deklaruje solidarno z Estoni i stanowczo potpia naruszenie jej przestrzeni powietrznej przez Rosj.

sikorskiradekSeptember 19, 2025