Trwają powroty z Zakopanego! Do dwóch godzin skrócił się czas przejazdu ze stolicy Tatr do Krakowa. Ruch na zakopiance wyraźnie maleje.

REKLAMA

Z trudnościami kierowcy musza się liczyć przy wyjeździe z Zakopanego. Auta wolniej jadą w okolicy Klikuszowej.

Utrudnienia także na wysokości Skomielnej Białej, gdzie trzeba zjechać z nowej Zakopianki na stary odcinek tej drogi.

Co ciekawe - jak informuje reporter RMF FM Maciej Pałahicki - w tej chwili niemal tak samo dużo samochodów wyjeżdża spod Tatr, co jedzie w ich kierunku.

Wyjeżdżają goście sylwestrowi, a przyjeżdżają ci, którzy chcą spędzić tam święto Trzech Króli.