​Do policyjnego aresztu trafili rodzice z gminy Żyrzyn, którzy pijani zajmowali się czworgiem swoich dzieci. Najmłodsze z nich miało 8 miesięcy. Rodzicom grozi do pięciu lat więzienia.

REKLAMA

Jak przekazała Ewa Rejn-Kozak, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Puławach, we wtorek policjanci z komisariatu w Kurowie otrzymali wezwanie do jednej z miejscowości w gminie Żyrzyn, gdzie nietrzeźwi rodzice mieli opiekować się dziećmi.

Na miejscu były pracownice opieki społecznej, które nie zostały jednak wpuszczone do domu. Do mieszkania weszły dopiero z patrolem Policji. Kobiety chciały sprawdzić warunki, w jakich funkcjonuje rodzina, która przeprowadziła się w tym roku do gminy Żyrzyn - powiedziała Rejn-Kozak.

W domu panował bałagan, było brudno, w kilku miejscach leżały butelki, puszki po alkoholu i resztki zepsutego jedzenia. Obecni na miejscu 32-latek i jego 31-letnia żona byli nietrzeźwi. On miał 1,7 promila alkoholu w organizmie, ona 2 promile. W mieszkaniu przebywało z nimi czworo dzieci - dziewczynki w wieku 7, 4 i 2 lata oraz 8-miesięczny chłopczyk. Dzieci nie miały widocznych obrażeń, jednakże widać było po nich ślady zaniedbania, zwłaszcza po niemowlęciu, które miało niezmienioną pieluchę i leżało w mokrej pościeli - dodała.

Na polecenie prokuratora rodzice zostali zatrzymani i trafili do policyjnego aresztu. Starszymi dziećmi zaopiekowała się kuzynka małżonków, najmłodsze trafiło do szpitala na obserwację. Policjanci założyli w rodzinie Niebieską Kartę i powiadomili o sprawie Sąd Rodzinny.

Obecnie prowadzone są czynności w sprawie narażenia dzieci na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia przez osoby, mające obowiązek się nimi opiekować, co jest zagrożone karą więzienia do pięciu lat.