W Małopolsce trwa sprzątanie po nawałnicach, jakie nawiedziły ten region w weekend. Podtopione lub uszkodzone są dziesiątki domów, wiele dróg jest podmytych. Jak donosi reporter RMF FM Maciej Pałahicki, straty liczone są w milionach złotych. Strażacy interweniowali 863 razy podczas weekendu w związku z nawałnicami, które przeszły przez region. Najbardziej ucierpiał powiat myślenicki. W województwie ewakuowane zostały wszystkie obozy harcerskie. Od niedzieli w Małopolsce jest premier Mateusz Morawiecki.

REKLAMA

W związku ze zniszczeniami, które spowodowały nawałnice, wczoraj do Małopolski przyjechał premier Mateusz Morawiecki. Prezes Rady Ministrów pozostał w województwie do dzisiaj.

Najprawdopodobniej sytuacja w Małopolsce będzie się stabilizowała, a być może nawet poprawiała - mówił Morawiecki po zakończeniu spotkania sztabu kryzysowego w Krakowie. Dziękował też samorządowcom za szybkie przystąpienie do szacowania szkód.

Nasze działania trwały do późnych godzin wieczornych. Na szczęście noc z niedzieli na poniedziałek była już spokojna. Jesteśmy w ciągłej gotowości, spodziewamy się kolejnych wezwań - powiedział rzecznik prasowy małopolskiej PSP Sebastian Woźniak.

Strażacy interweniowali 863 razy

Zgodnie z przekazanymi przez niego informacjami, w weekend strażacy interweniowali 863 razy, najwięcej w powiecie myślenickim - 280 razy, krakowskim - 148, tarnowskim - 100, wadowickim - 69.

Najwięcej interwencji, bo 362, związanych było z podtopieniami budynków i wiatrołomami (225). 106 interwencji dotyczyło zalanych dróg, 38 uszkodzonych lub zerwanych dachów.

Nie ma informacji o rannych - powiedział rzecznik.

Powiat myślenicki

Na terenie powiatu myślenickiego, gdzie ulewy były najintensywniejsze, w wielu miejscach na drogi lokalne i powiatowe woda naniosła muł, rumosz skalny i błoto. W Głogoczowie z zalanych pięciu domów ewakuowano 18 mieszkańców. Także w Głogoczowie została zalana droga krajowa nr 7, czyli popularna Zakopianka. Przez trzy godziny trasa w tym miejscu była zupełnie zablokowana.

/ Łukasz Gągulski / PAP
/ Łukasz Gągulski / PAP
/ Łukasz Gągulski / PAP
/ Łukasz Gągulski / PAP
/ Łukasz Gągulski / PAP
/ Łukasz Gągulski / PAP
/ Łukasz Gągulski / PAP
/ Łukasz Gągulski / PAP
/ Łukasz Gągulski / PAP
/ Łukasz Gągulski / PAP

W Krzyszkowicach zostały uszkodzone co najmniej trzy mosty. Zalana została oczyszczalnia ścieków. Mieszkańcy mogą zaopatrywać się w wodę pitną z beczkowozów. W szkole podstawowej w Głogoczowie została zalana kotłownia.

Powiat tarnowski

Na terenie powiatu tarnowskiego najwięcej szkód ulewy spowodowały w gminie Lisia Góra - tu uszkodzone zostały dachy na 20 budynkach mieszkalnych i gospodarczych. W miejscowości Pawęzów strażacy dostarczyli agregat, potrzeby do zasilania prądu, dla chorego w jednym z domów. Poważne szkody burze spowodowały też m.in. w Żabnie, a w Radłowie ewakuowany został zespół szkół.

Powiat nowosądecki

Niespokojnie było także na terenie powiatu nowosądeckiego, gdzie na skutek intensywnych opadów deszczu, błoto, żwir, ziemia i muł napłynęły z pól, powodując znaczne utrudnienia w przejeździe drogami.

W związku z ostrzeżeniami meteorologicznymi w Małopolsce wszystkie obozy harcerskie ewakuowane zostały w bezpieczne miejsca. Największy obóz w miejscowości Czarna, w którym było ponad 100 harcerzy, ewakuowany został do budynku szkoły podstawowej w Kobylance - relacjonował rzecznik małopolskiej PSP.

W weekendowe działania na terenie Małopolski zaangażowanych było 1250 zastępów PSP i OSP - łącznie prawie 6500 strażaków.