We wtorek rozpoczęły się przesłuchania wysokich rangą strażaków zatrzymanych przez Centralne Biuro Antykorupcyjne - dowiedział się reporter RMF FM Krzysztof Zasada. Chodzi o śledztwo dotyczące Collegium Humanum. W sprawie zatrzymano dwóch byłych komendantów głównych straży pożarnej, byłego zastępcę komendanta głównego i byłego dyrektora ds. kształcenia studentów SGSP.

REKLAMA

Zatrzymani byli komendanci główni to Andrzej Bartkowiak, który był szefem straży pożarnej za czasów rządów PiS w latach 2019-2024. Drugim z zatrzymanych jest Mariusz Feltynowski, który dowodził strażą pożarną do zeszłej środy, gdy decyzją szefa MSWiA został odwołany ze stanowiska.

Wszystkie osoby zostały zatrzymane w Warszawie w miejscach zamieszkania. Zarzuty mają usłyszeć w prokuraturze krajowej w Katowicach.

Zatrzymania w sprawie afery

"Dziś rano (4 marca) na polecenie Śląskiego Wydziału Zamiejscowego ds. Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji PK w Katowicach agenci CBA zatrzymali w Warszawie cztery osoby: dwóch byłych Komendantów Głównych KGPSP, byłego zastępcę komendanta głównego i byłego dyrektora ds. kształcenia studentów SGSP. Po zakończeniu czynności procesowych zatrzymani zostaną przewiezieni do wydziału zamiejscowego PK w Katowicach" - potwierdził rzecznik MSWiA Jacek Dobrzyński na platformie X.

Dobrzyński wyjaśnił, że zatrzymania mają związek ze śledztwem CBA w sprawie nieprawidłowości w Collegium Humanum. W tej aferze jak dotąd 58 osób usłyszało 321 zarzutów - powiedział na konferencji prasowej rzecznik MSWiA. Sprawa dotyczy pozyskiwania dyplomów w sposób nieuczciwy, w sposób korupcjogenny - mówił. Dodał, że "nie są to pierwsze i nie ostatnie zatrzymania w tej sprawie".

Dobrzyński na wtorkowej konferencji zwrócił uwagę na klauzulę niekaralności. Osoba, która w sposób nieuczciwy zdobywała dyplom tej uczelni, jeśli sama zgłosi się do prokuratury czy też CBA i opowie, w jaki sposób ten dyplom zdobyła, może skorzystać z tej klauzuli i uniknąć odpowiedzialności karnej - dodał. Zachęcam, żeby takie osoby przyszły do CBA, zanim to funkcjonariusze CBA przyjdą po niego - powiedział. Dziwię się, że niektórzy o tym nie pamiętają, lub nie chcą z niej skorzystać. Jest to dobrodziejstwo prawne polskiego prawa - dopowiedział.

Jak informował w ubiegłym tygodniu reporter RMF FM, związki nadbrygadiera Feltynowskiego z Collegium Humanum miały polegać na tym, że jako rektor komendant Szkoły Głównej Służby Pożarniczej nawiązał formalną współpracę z Collegium Humanum, czyli z uczelnią, o której stało się głośno jako o fabryce dyplomów. Można było w niej za pieniądze kupić wykształcenie.

Szkoła pożarnicza miała płacić Collegium za kształcenie strażaków potężne pieniądze. Sam Feltynowski też miał przy okazji otrzymać dyplom.

Afera Collegium Humanum

Prywatna uczelnia Collegium Humanum oferowała szybkie kursy MBA i inne programy ułatwiające zdobywanie dyplomów często wykorzystywanych do awansu w strukturach spółek Skarbu Państwa.

Część z tych dyplomów wystawiała bez odpowiedniego procesu edukacyjnego, a ich wiarygodność miały zapewniać współpracujące uczelnie zagraniczne, które w rzeczywistości nie miały do tego uprawnień. CBA dotychczas zatrzymała kilkadziesiąt osób związanych z nieprawidłowościami w Collegium Humanum.

Zarzuty usłyszeli już m.in. były europoseł PiS Karol Karski i prezydent Wrocławia Jacek Sutryk.