Warszawskie Miejskie Zakłady Autobusowe chcą kupić 20 dodatkowych autobusów z zainstalowanym w komorze silnika systemem gaszenia pożarów. To pierwszy efekt wewnętrznej kontroli po pożarach trzech miejskich autobusów. Przedstawiciele producentów pojazdów przekonują, że powodem wypadków były prawdopodobnie błędy w użytkowaniu, a nie konstrukcyjne.

REKLAMA

Wszystko wskazuje na to, że szef MZA podziela tę opinię. Prezes Mieczysław Magierski przyznał, ze w jego zajezdniach brakuje specjalistycznego sprzętu i wykwalifikowanych mechaników. Ma to być efekt restrukturyzacji, podczas której zwolniono kadrę techniczną. Obecny zarząd dąży do odnowienia potencjału ludzkiego i planowo przyjęcia nowych mechaników oraz szkolenia ich we wiodących firmach - zapewnia Magierski:

Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla audio

Tyle tylko, że dzieje się to dopiero teraz, po pożarach, bo prezes Magierski kieruje stołecznym MZA już dwa lata. Najgorsza jest niestety beztroska ludzi. Dzisiaj jedna z pasażerek zauważyła zapach benzyny w autobusie. kierowca powiedział: jak się będziemy palić, to będziemy gasić- mówi kobieta reporterowi RMF FM:

Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla audio

Wciąż nie ustalono dlaczego w aż trzech miejskich autobusach wybuchł ogień.