Tysiące turystów, puste domy, zanikająca autentyczność. Neapol, podobnie jak wiele innych włoskich miast, zmaga się z falą odwiedzających, która – choć przynosi pieniądze – odbiera miastu to, co najcenniejsze: jego mieszkańców i duszę – pisze "POLITICO".
Neapol od lat przyciąga tłumy turystów. Via dei Tribunali, jedna z głównych arterii miasta, w sezonie letnim przypomina bardziej ruchliwy deptak niż urokliwą, włoską uliczkę. Kolejki do posągu Pulcinelli, symbolicznego błazna Neapolu, ciągną się na setki metrów. Jednak - jak zauważają miejscowi - ta "tradycja" to nowy wymysł, napędzany przez media społecznościowe, a nie przez lokalną kulturę.
Historyczne centrum Neapolu jest martwe - mówi cytowany przez POLITICO socjolog i aktywista Francesco Calicchia - Te ulice to już nie są dzielnice. Nie ma tu już neapolitańczyków, nie ma prawdziwego życia. Stały się placami zabaw, otwartymi centrami handlowymi.
To właśnie mieszkalnictwo jest jednym z obszarów najbardziej dotkniętych przez turystyczny boom. W niektórych robotniczych dzielnicach na każde trzy domy przypada jeden pensjonat. Efekt? Mieszkańcy są wypierani. W mieście zauważalny jest wzrost eksmisji.
Boom na wynajmy krótkoterminowe nie wzbogaca wszystkich. Zyski trafiają głównie do dużych właścicieli i firm z innych miast, często z bogatszych regionów Włoch. "Neapol jest wykorzystywany jako pocztówka Włoch, podczas gdy zyski płyną na północ lub zagranicę" - słuchać głosy.
Turystów przyciąga do Neapolu i innych włoskich miast autentyczność - życie uliczne, lokalna kuchnia, sztuka. Jednak, gdy mieszkańcy są wypierani, a miasto staje się "otwartą smażalnią" z identycznymi przekąskami na każdym rogu, ta autentyczność znika - zauważa POLITICO.
Według dostępnych danych w 2025 roku Włochy mogą odwiedzić około 36 milionów turystów zagranicznych. Ten rok jest szczególny ze względu na jubileusz w Rzymie, co dodatkowo przyciąga turystów, zwłaszcza do stolicy.
Neapol jest jednym z najpopularniejszych miast turystycznych we Włoszech. Przyciąga swoimi atrakcjami historycznymi, kulturowymi, bliskością do Pompejów oraz wybrzeża Amalfi.