Skandal wybuchł wśród francuskich restauratorów. Media ujawniły, że jedna ze znanych paryskich restauracji proponowała klientom butelki niemieckiego wina z okresu III Rzeszy. Jednak to nie epoka pochodzenia oburzyła komentatorów, a umieszczone na etykietach swastyki.

REKLAMA

Okazuje się, że znana restauracja Vantre, znajdująca się w centrum Paryża, proponowała amatorom unikatowych trunków wino z regionu Hesji Nadreńskiej z 1940 roku ze swastykami na etykietach. Jako pierwsi larum podnieśli internauci.

FLASH | Des vins nazis vendus dans un restaurant parisien, au Vantre, XIme. Les "LES RAISINS DU IIIE REICH" sont vendus entre 750 et 980.Le propritaire assure ne pas faire lapologie du nazisme et que ce sont des vins historiques . Ce sont des vins que jai... pic.twitter.com/JsYyhDsur7

linfoenliveOctober 25, 2023

Ceny butelek wahały się od 750 do 980 euro.

Wobec fali oburzenia w mediach właściciel restauracji wycofał je ze sprzedaży. Zapewnił, że nie ma neonazistowskich poglądów. Jego zdaniem chodziło wyłącznie o usatysfakcjonowanie francuskich smakoszy, którzy nigdy jeszcze nie degustowali "hitlerowskiego wina".

Zapewnił, że udało mu się zdobyć tylko trzy butelki niemieckiego wina z okresu II wojny światowej, które znajdowały się w posiadaniu "pewnego kolekcjonera".

W restauracji, w której piwnicy przechowywanych jest 45 tysięcy butelek różnych napitków, niemieckie trunki z regionu Hesji Nadreńskiej z 1940 roku nie były proponowane wszystkim klientom. Widniały w rubryce nazwanej "Winogrona III Rzeszy" w specjalnej karcie win, do której wgląd mieli tylko koneserzy.

Popularne wino niemieckich oficerów

Według historyków tego typu wino było często serwowane w czasie II wojny światowej niemieckim oficerom w wojskowych kantynach.

Wielu prawników twierdzi, że sprzedaż "hitlerowskiego wina" w paryskiej restauracji była legalna. Francuskie prawodawstwo umożliwia bowiem kolekcjonowanie, sprzedawanie i kupowanie wszelkiego rodzaju pozostałości z okresu III Rzeszy - nawet tych z nazistowskimi symbolami. Zakazane jest tylko ich publiczne eksponowanie.

Część ekspertów zastanawia się jednak, czy postawienie zamówionej przez klientów butelki "hitlerowskiego wina" na stoliku w restauracji nie można uznać za jej publiczne eksponowanie.

Większość francuskich mediów podkreśla, że - niezależnie od kwestii prawnych - serwowanie w znanej paryskiej restauracji trunków z okresu III Rzeszy ze swastykami na butelkach może szokować.