W tym tygodniu zapadnie decyzja w sprawie dostępu do czwartej dawki szczepionki przeciwko koronawirusowi dla osób, które skończyły 60 lat - dowiedział się reporter RMF FM Michał Dobrołowicz. Europejska Agencja Leków wydała dzisiaj rekomendację, by rozważyć takie szczepienia w krajach, w których najszybciej przybywa nowych zakażeń Covid-19.

Obecnie w Polsce szczepieniami czwartą dawką objęta jest populacja od 80. roku życia.

Szanse na to, że 60-latkowie dostaną prawo do kolejnego szczepienia, są duże - bo z jednej strony w magazynach czekają miliony dawek preparatu, a z drugiej strony coraz więcej jest zarejestrowanych zakażeń.

Wiceminister zdrowia Waldemar Kraska w rozmowie z dziennikarzem RMF FM Michałem Dobrołowiczem zapowiada, że główny czynnik, który eksperci Rady ds. Covid-19 wezmą pod uwagę, podejmując tę decyzję, to liczba zakażonych koronawirusem w szpitalach. Takich osób w całej Polsce jest teraz pół tysiąca.

To jest ten bardzo miarodajny wskaźnik o stanie epidemii, bo doskonale wiemy, że te wyniki, które w tej chwili są raportowane, one nie odzwierciedlają liczby nowych zakażeń. Ale to jest związane z tym, że wiele osób przechodzi zakażenie albo bezobjawowo, albo skąpoobjawowo - tłumaczy Kraska.

Za dwa miesiące, we wrześniu, ministerstwo planuje szerszy dostęp do 4. dawki szczepionki - prawdopodobnie dla wszystkich osób pełnoletnich. Wtedy najpewniej dostępny będzie już nowy preparat, dopasowany do wariantu Omikron.

Co z szerszym dostępem do testów na Covid-19?

Rzecznik resortu zdrowia Wojciech Andrusiewicz był natomiast pytany w czasie dzisiejszej konferencji prasowej m.in. o to, czy to jest dobry moment, aby testy na obecność Covid-19 były bardziej powszechne i można by je wykonać "z ulicy".

Zgodnie z zaleceniem WHO, w oparciu o które postępuje większość państw, w tym m.in. Polska, podstawową, celowaną grupą osób, która powinna być testowana, to od początku podkreślamy, są osoby objawowe i osoby z grup ryzyka. I w ich stronę kierujemy możliwość testowania w POZ - powiedział Andrusiewicz.

Powszechne testowanie jest ukierunkowane na te osoby, które trzeba otoczyć opieką - zaznaczył.

Andrusiewicz zapewnił, że nie ma problemu z dostępnością do testów i że dysponuje nimi Rządowa Agencja Rezerw Strategicznych. Dodał, że każdy POZ, który się o nie zwróci - otrzyma je z RARS.

Problemu z dostępnością do testów nie ma. Testowanie zależy od wskazania lekarza. Jeżeli lekarz nie widzi potrzeby kierowania pacjenta na test, to tym bardziej nie widzi go minister zdrowia, bo to lekarz ocena stan zdrowia pacjenta - zaznaczył.

Andrusiewicz mówił również, że tym, co będzie odróżniać najbliższe fale zachorowań od fal poprzednich, to zdecydowanie mniej hospitalizacji.

Najnowsze dane nt. zachorowań na koronawirusa

Minionej doby badania potwierdziły 227 zakażeń koronawirusem, w tym 33 ponowne. Nie zmarła żadna osoba z Covid-19 - poinformowano na stronach rządowych. Wykonano 2047 testów w kierunku SARS-CoV-2.

Tydzień temu, 4 lipca, Ministerstwo Zdrowia informowało o 119 zakażeniach koronawirusem. Nie zmarła żadna osoba z Covid-19. Wtedy też wykonano 1843 testy w kierunku SARS-CoV-2.