"NBP przestał walczyć z inflacją. Wczorajsza decyzja o obniżce stóp procentowych ma jedynie przedwyborczy charakter i została podjęta po telefonie z Nowogrodzkiej" - sugeruje gość Rozmowy o 7:00 w RMF FM i RMF24, prof. Marek Belka. "My tutaj na Świętokrzyskiej (siedziba NBP - red.) popieramy tam was na Nowogrodzkiej (siedziba PiS - red.)" - mówi.

REKLAMA

Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla audio

Marek Belka: Za decyzją o obniżce stóp stoi telefon z Nowogrodzkiej

Nie ma żadnego innego motywu (...) Już dawno odeszliśmy od przestrzegania prawa w sposób rygorystyczny - zarzuca NBP, RRP i PiS-owi były premier. Uważa, że wczorajszy manewr, nie ma natychmiastowego przełożenia ani na inflację, ani na wzrost gospodarczy, tylko ewentualnie na wysokość rat kredytów.

Zdaniem prof. Belki po wczorajszej decyzji Rady Polityki Pieniężnej "idziemy śladem Turcji sprzed kilkunastu lat, kiedy bardzo wysoką inflację próbował Erdogan zwalczać obniżkami stóp procentowych. Skończyło się to ponad 100 proc. inflacją".

@profMarekBelka w #RozmowaRMF o 7: budet pastwa zupenie straci znaczenie, pienidze wydawane s swobodnie z rnych funduszy, to sprawia, e inflacja si utrzymuje i zostanie z nami na duej

Rozmowa_RMF7 wrzenia 2023

Według Marka Belki powodem wczorajszej decyzji o obniżce stóp był "telefon z Nowogrodzkiej, nic mi innego do głowy nie przychodzi".

Ekonomista przewiduje, że nie chodzi tu o wzrost gospodarczy, bo obniżka może mieć na to wpływ dopiero za półtora roku.

Chodzi o spektakularny prezent dla tych, którzy kredyty spłacają. Nawiasem mówiąc ten prezent się nie uda, dlatego, że częściowo efekt obniżki stóp zostaje zjedzony przez osłabienie złotego. Frankowicze będą tracić - uważa były prezes NBP.

@profMarekBelka w #RozmowaRMF o 7: jeli opozycja wygra, a inflacja utrzyma si np. na poziomie 8%, to RRP zmieni swoj polityk

Rozmowa_RMF7 wrzenia 2023

Ta obniżka stóp ma typowo przedwyborczy, sygnalizacyjny charakter, że my tutaj na Świętokrzyskiej (siedziba NBP - red.) popieramy tam was na Nowogrodzkiej) siedziba PiS - red.) Nie ma żadnego innego motywu (...). Już dawno odeszliśmy od przestrzegania prawa w sposób rygorystyczny - powiedział Marek Belka.

Według niego, ostatnie obniżki cen stanowią jedynie odzwierciedlenie obniżki cen paliw w stosunku do zeszłego roku, a nie z miesiąca na miesiąc.

Bo te rosną. Mówiąc krótko: inflacja wywołana wzrostem cen z importu już się skończyła. Nawiązując do poetyki Adama Glapińskiego: Putinflacja się skończyła, mamy w tej chwili do czynienia z PiSflacją i Orlenflacją. Obniżka stóp nie ma żadnego znaczenia. NBP przestał już walczyć z inflacją - twierdzi Belka.