"Muszę się temu przyjrzeć" - stwierdził w Popołudniowej rozmowie w RMF FM Piotr Borys - wiceminister sportu i turystyki, pytany o wyjątkowo wysokie ceny biletów kolejowych tuż przed rozpoczęciem długiego weekendu. Zapowiedział, że spotka się w tej sprawie z ministrem infrastruktury.

REKLAMA

Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla video

Drogie bilety kolejowe na majówkę? Wiceminister zapowiada interwencję

Dlaczego bilety kolejowe są takie drogie? "Przyjrzymy się"

Kolej jest dzisiaj najszybszą formą podróży do miejsc turystycznych pomiędzy dużymi miastami, a ma być jeszcze lepiej. Natomiast przyjrzymy się tym cenom - mówił w RMF FM wiceminister sportu i turystyki Piotr Borys.

Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla audio

Drogie bilety kolejowe na majówkę? Wiceminister zapowiada interwencję

Spotkam się z panem ministrem (infrastruktury - przyp. red.) i ocenimy, skąd biorą się zwyżki cen w tym czasie, jeżeli one faktycznie będą miały potwierdzenie na wszystkich kluczowych liniach, które są w stanie rozprowadzić ruch turystyczny - zapowiedział gość Krzysztofa Berendy.

Jakie są plany polskiego rządu, jeśli chodzi o rozwój kolei? Kupujemy coraz więcej nowego taboru. Musimy się w tym kontekście rozwijać jeszcze szybciej - mówił Piotr Borys. Jak dodał, konieczne są inwestycje nie tylko w kolejne nowoczesne składy, ale też modernizacja torów.

Wiceminister Borys w Popołudniowej rozmowie w RMF FM zapewniał, że Polska chce być turystycznym liderem Europy Środkowo-Wschodniej i ma ku temu wielki potencjał. Co mówią zagraniczni turyści? Po pierwsze pięknie, po drugie bezpiecznie, znakomite kulinaria, uśmiechnięci Polacy - wyliczał.

Co z kampanią wyborczą w długi weekend?

W rozmowie pojawił się też temat kampanii wyborczej prowadzonej w czasie długiego weekendu. Czy politycy powinni wychodzić do osób, które wypoczywają w kurortach?

Wielokrotnie byłem z Rafałem Trzaskowskim w czasie kampanii nad morzem. To była atrakcja turystyczna. Człowiek z telewizji, którego znamy, nagle jest 50 metrów od plaży, bo ma wiec wyborczy - relacjonował wiceminister sportu i turystyki. Ocenił też, że kandydaci na prezydenta są w pewnym sensie celebrytami.