Międzynarodowa Rada Futbolu (IFAB), organ odpowiedzialny za przepisy piłki nożnej, nie zdecydował się na razie na rozpoczęcie testów czasowych wykluczeń zawodników w meczach na poziomie zawodowym. Wcześniej pomysł ten skrytykował prezydent FIFA Gianni Infantino.

REKLAMA

Podczas 138. Corocznego Zgromadzenia Generalnego (Annual General Meeting - AGM) w Loch Lomond nieopodal Glasgow w Szkocji, IFAB podjął jedynie decyzję o przedłużeniu testów "niebieskich kartek" na poziomie amatorskim.

"Instrukcje dotyczące tymczasowych wykluczeń w piłce nożnej młodzieżowej i amatorskiej zostały usprawnione. Potencjalne szersze zastosowanie zostanie rozpatrzone po przeanalizowaniu efektów tych zmian" - napisano w komunikacie.

Jeszcze przed rozpoczęciem AGM głos w tej sprawie zabrał Gianni Infantino, który wykluczył możliwość wprowadzenia takiej zmiany w zawodowym sporcie.

Nie będzie żadnych niebieskich kartek w elitarnych rozgrywkach. Ten temat dla nas nie istnieje. FIFA jest im całkowicie przeciwna. Jeszcze do niedawna nawet o tym nie wiedziałem, jako szef FIFA, a FIFA ma coś do powiedzenia w IFAB - mówił prezydent światowej centrali piłkarskiej.

W sobotę IFAB powiadomił również, że w zawodowych ligach krajowych - ale nie dwóch najwyższych - przetestowane zostaną trzy inne nowości w przepisach. Po pierwsze, tylko kapitan zespołu ma mieć pozwolenie na dyskusje z sędzią w określonych sytuacjach. Po drugie, arbitrzy mają otrzymać możliwość odesłania zawodników na przeciwległe pola karne w celu "ostudzenia" emocji. Po trzecie, zwiększony zostanie czas, w jakim piłkę może trzymać w rękach bramkarz, z sześciu do ośmiu sekund, ale przekroczenie tego limitu skutkować będzie utratą piłki.

Nadal prowadzone będą też testy rozwiązania, w myśl którego sędzia główny będzie przez stadionowe głośniki informował o końcowej decyzji po zakończeniu analizy VAR.

Wprowadzono także zmiany w przepisach, które wejdą w życie 1 lipca br., z możliwością zaimplementowania ich wcześniej lub nie więcej niż rok później. Wśród najważniejszych jest zapis mówiący o możliwości przeprowadzenia dodatkowej zmiany w przypadku podejrzenia wstrząśnienia mózgu, jednak organizatorzy rozgrywek na razie nie mają obowiązku, a jedynie możliwość uwzględnienia tego przepisu w swoich regulaminach.