Legia Warszawa przegrała u siebie w pierwszym meczu fazy zasadniczej Ligi Konferencji. Turecki Samsunspor okazał się za mocny. Mecz skończył się wynikiem 1:0 dla gości. Bramkę na początku pierwszej połowy zdobył Anthony Musaba.

REKLAMA

Żółte kartki - Legia Warszawa: Rafał Augustyniak, Artur Jędrzejczyk, Radovan Pankov. Samsunspor: Celil Yuksel, Rick Van Drongelen, Toni Borevkovic, Yunus Emre Cift.

Sędzia: Jeremie Pignard (Francja). Widzów: 18 712.

Legia Warszawa: Kacper Tobiasz - Marco Burch, Radovan Pankov, Artur Jędrzejczyk, Ruben Vinagre - Kacper Urbański (64. Juergen Elitim), Rafał Augustyniak, Wojciech Urbański (76. Wahan Biczachczian) - Kacper Chodyna (82. Jakub Żewłakow), Antonio Colak (64. Mileta Rajovic), Petar Stojanovic (64. Noah Noah Weisshaupt).

Samsunspor: Okan Kocuk - Zeki Yavru (90+2 Soner Gonul), Lubomir Satka, Rick Van Drongelen, Logi Tomasson - Tanguy Coulibaly (63. Yunus Emre Cift), Olivier Ntcham (84. Toni Borevkovic), Celil Yuksel (63. Antoine Makoumbou), Carlo Holse, Anthony Musaba (84. Joe Mendes) - Marius.

Dla Legii to pierwsze spotkanie z Samsunsporem

Legia pierwszy raz w historii mierzyła się z Samsunsporem. Przed czwartkowym meczem jej bilans starć z tureckimi drużynami to sześć zwycięstw, trzy remisy i cztery porażki w 13 potyczkach.

W poprzednim sezonie Samsunspor zajął trzecie miejsce w lidze tureckiej i gra w europejskich pucharach pierwszy raz od 1998 roku. Samsunspor uczestniczył w eliminacjach Ligi Europy. W czwartej rundzie odpadł jednak z Panathinaikosem Ateny (1:2, 0:0) i "spadł" do Ligi Konferencji.

Legia w europejskich pucharach gra od początku lipca. W eliminacjach Ligi Europy wygrała z FK Aktobe i Banikiem Ostrawa, a w 3. rundzie odpadła z AEK Larnaka. W 4. rundzie eliminacji Ligi Konferencji legioniści po dogrywce pokonali w dwumeczu Hibernian.

W Samsunsporze występuje dwóch byłych piłkarzy Lecha Poznań: słowacki obrońca Lubomir Satka i portugalski pomocnik Afonso Sousa, który jest wyceniany na 6 mln euro. Według portalu Transfermarkt to najdroższy zawodnik tureckiego klubu.

Legia w zeszłym sezonie dotarła do ćwierćfinału Ligi Konferencji i odpadła po dwumeczu z późniejszym triumfatorem rozgrywek - Chelsea Londyn. Natomiast Samsunspor dopiero zbiera doświadczenie w europejskich pucharach.

Przebieg spotkania

Kibice Legii z "Żylety" przygotowali ogromną flagę przedstawiającą orła z napisem Pride of Poland - Duma Polski.

Trener Legii Edward Iordanescu wprowadził wiele zmian w składzie. Kacper Urbański pierwszy raz znalazł się w wyjściowej jedenastce. Wcześniej trzykrotnie wchodził na boisko z ławki rezerwowych.

Skrzydłowy Samsunsporu Anthony Musaba w 4. minucie ruszył lewym skrzydłem i strzelił w boczną siatkę. Po chwili napastnik Legii Antonio Colak również oddał strzał, po którym piłka trafiła w siatkę bramki od zewnątrz.

Musaba w 10. minucie pobiegł lewą stroną boiska, wyprzedził obrońców Legii i mocnym uderzeniem lewą nogą pokonał bramkarza Kacpra Tobiasza.

Samsunspor PROWADZI przy azienkowskiej z Legi po golu Musaby Polsat Sport 1 & PS Premium 1#UECL pic.twitter.com/6M5epZFT1D

polsatsportOctober 2, 2025

Później obrońca Legii Radovan Pankov wykonał rzut wolny, lecz piłka przeleciała metr obok prawego słupka.

Wahadłowy Legii Ruben Vinagre w 32. minucie nieodpowiedzialnie stracił piłkę w środku boiska i umożliwił kontratak piłkarzom Samsunsporu, który zakończył się niecelnym uderzeniem Tanguya Coulibaly'ego.

Na początku drugiej połowy napastnik Samsunsporu - Marius był tuż przed bramką i oddał strzał głową, ale 37-letni obrońca Artur Jędrzejczyk ofiarną interwencją uchronił Legię przed stratą drugiego gola.

Później Petar Stojanovic został sfaulowany tuż przed polem karnym i wywalczył rzut wolny dla Legii. Kacper Chodyna wykonał stały fragment, ale nie stworzył zagrożenia. Następnie wprowadzony z ławki rezerwowych napastnik Legii Mileta Rajovic otrzymał dośrodkowanie i głową uderzył nad poprzeczką.

W 80. minucie bramkarz Samsunsporu Okan Kocuk niepewnie interweniował po rzucie rożnym i piłkę w bramce umieścił Rajovic. Sędzia unieważnił jednak gola po analizie VAR, gdyż duński napastnik był na spalonym. W doliczonym czasie Jakub Żewłakow oddał dwa strzały. Pierwszy z nich został zablokowany, a drugi był niecelny.

Po meczu w sektorze gości zwycięstwo swojej drużyny głośno świętowali kibice Samsunsporu. Legia w niedzielę zmierzy się na wyjeździe z prowadzącym w ekstraklasie Górnikiem Zabrze.