25-letni Piermario Morosini, piłkarz drugoligowego włoskiego klubu Livorno, doznał podczas meczu zatrzymania akcji serca. Mimo reanimacji zawodnik zmarł. Z powodu tragedii odwołano wszystkie zaplanowane na ten weekend spotkania Serie A i B.

REKLAMA

Do zdarzenia doszło w 31. minucie wyjazdowego meczu Livorno z Pescarą. Morosini upadł nagle na boisko i stracił przytomność. Mimo natychmiastowej pomocy, włoskiego pomocnika nie udało się uratować. Jak poinformował kardiolog ze szpitala Santo Spirito w Pescarze Edoardo De Blasio, piłkarz zmarł, zanim przywieziono go do placówki.

Z powodu tego tragicznego wydarzenia mecz przerwano, a zawodnicy opuszczali boisko we łzach.

Morosini, urodzony 5 lipca 1986 roku w Bergamo, to były reprezentant Włoch juniorów. Zadebiutował w zespole U-17 we wrześniu 2001 roku, mając 15 lat. Grał w Livorno na zasadzie wypożyczenia z pierwszoligowego Udinese.