Szwecja będzie rywalem obrońcy tytułu Hiszpanii w niedzielnym finale (godz. 18:00) mistrzostw Europy piłkarzy ręcznych, których gospodarzem jest Słowacja i Węgry. Zespół "Trzech Koron" pokonał w Budapeszcie mistrza olimpijskiego Francję 34:33 (17:14).

REKLAMA

Francuzi od początku narzucili szalone tempo. Dzięki temu szybko osiągnęli przewagę - 5:1. Z czasem ich impet wyhamował. Przy okazji organizatorzy w statystykach prezentowali, kto posłał piłkę z największą prędkością. Długo w tym zestawieniu prowadził Francuz Dika Mem (136 km/h). I tak zostało do końca.

Szwedzi z mozołem zaczęli odrabiać straty, w czym pomagał również strzelec trzech goli - bramkarz Andreas Palicka. Gra się wyrównała, a później role się odwróciły. Jeszcze przed przerwą Skandynawowie, głównie za sprawą Jima Gottfridssona (MVP), wypracowali solidną zaliczkę.

Słabą dyspozycję, podobnie jak w poprzednim meczu z Danią, prezentowali obaj bramkarze "Trójkolorowych". To właśnie robiło różnicę. Gdy wydawało się, że jednak możliwy jest remis, to Palicka, kilka sekund przed końcem meczu, zanotował arcyważną interwencję.

Najwięcej bramek: dla Francji - Hugo Descat 8, Aymeric Minne 8; dla Szwecji - Jim Gottfridsson 9, Lucas Pellas 7.

Hiszpania pokonała Danię

Wcześniej do finału awansowali broniący tytułu Hiszpanie. W półfinale w Budapeszcie pokonali mistrzów świata Duńczyków 29:25 (13:14).

Pierwszą bramkę piątkowych półfinałów, z rzutu karnego, rzucił Duńczyk Mikkel Hansen. W spotkaniu wielokrotnie swym kunsztem popisywali się obaj bramkarze - Niklas Landin i Gonzalo Perez de Vargas. Nic dziwnego, że długo gole w tym spotkaniu zbyt często nie padały.

Mistrzowie świata handballowe szachy przed przerwą zakończyli na małym plusie. Hiszpanie po zmianie stron szybko wyrównali stan rywalizacji - co więcej wyszli na prowadzenie trzema trafieniami. Ani na moment nie zmieniło to zachowania trenera Jordi Ribera, który przez cały czas zawody obserwował z pokerową twarzą.

Duńczycy próbowali różnych sposobów, aby sforsować blok defensywny. Często grali z dodatkowym zawodnikiem w polu, kosztem bramkarza. Niewiele to pomagało. Hiszpanie zasłużenie wygrali i po raz trzeci z rzędu zagrają o złoty medal mistrzostw Europy.

Aleix Gomez został najlepszym graczem meczu (MVP) - 11 bramek (na 14 prób).

Najwięcej bramek: dla Hiszpanii - Aleix Gomez 11, Joan Canellas 7; dla Danii - Mikkel Hansen 8, Magnus Landin 4.