Zarzuty nieumyślnego spowodowania śmierci wskutek przekroczenia uprawnień i niedopełnienia obowiązków usłyszał policjant z Zakopanego, który w czerwcu 2020 r. w Kościelisku – Kirach śmiertelnie postrzelił 27-latka. Był on podejrzewany o kradzież paliwa z maszyn budowlanych.

REKLAMA

Według śledczych do śmierci Dariusza N. doszło na skutek niekontrolowanego wystrzału z broni służbowej policjanta.

„W sprawie uzyskano szereg opinii i ekspertyz kryminalistycznych, a w tym także opinię biegłego z zakresu stosowania środków przymusu bezpośredniego, technik i interwencji policyjnych, która to opinia w połączeniu z pozostałym materiałem dowodowym uzyskanym w śledztwie stanowiła podstawę do wydania postanowienia o przedstawieniu zarzutów funkcjonariuszowi Komendy Powiatowej Policji w Zakopanem” – poinformował rzecznik Prokuratury Okręgowej w Krakowie Janusz Hnatko.

Czyn ten zagrożony jest karą do pięciu lat pozbawienia wolności.

Podejrzany policjant podczas przesłuchania w obecności swojego obrońcy nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu i skorzystał z przysługującego mu prawa do odmowy składania wyjaśnień.

Tragiczne wydarzenie sprzed ponad dwóch lat

Do tragicznego zdarzenia doszło pod koniec czerwca 2020 r. w godzinach nocnych w okolicy stadionu biathlonowego w Kościelisku - Kirach koło Zakopanego. Na miejsce zostali wezwani policjanci, którzy zostali poinformowani o kradzieży paliwa z maszyn budowlanych. Mundurowi zauważyli w pobliżu maszyn podejrzanych mężczyzn i rozpoczęli pościg, w trakcie którego doszło do wystrzału z broni służbowej.

Strzał spowodował śmiertelne obrażenia głowy 27-latka.Według policji, do kradzieży paliwa z maszyn budowlanych zlokalizowanych koło stadionu biathlonowego miało wcześniej dochodzić kilkukrotnie.