​W piątek na drodze przed wejściem na popularny szlak do Morskiego Oka panował komunikacyjny chaos. Wielokilometrowy zator powstał, ponieważ turyści nie zarezerwowali wcześniej miejsc parkingowych on-line - powiedział PAP dyrektor Tatrzańskiego Parku Narodowego Szymon Ziobrowski.

REKLAMA

System wcześniejszej rezerwacji miejsc parkingowych na Palenicy Białczańskiej i Łysej Polanie funkcjonuje już od 1,5 roku. Wprowadzone przez władze TPN rozwiązanie parkingowych e-biletów miało właśnie na celu poprawę organizacji ruchu na tej zatłoczonej drodze. Dzięki systemowi turyści nawet z wielodniowym wyprzedzeniem mogą zarezerwować miejsce parkingowe przed popularnym szlakiem.

Jak tłumaczy dyrektor TPN, w piątek przed południem na parkingach zlokalizowanych przed szlakiem w kierunku Morskiego Oka było sporo wolnych miejsc, ale turyści, którzy postanowili się wybrać nad słynne tatrzańskie jezioro nie rezerwowali ich z wyprzedzeniem.

Dlatego obsługa parkingu zawracała samochody bez wykupionej miejscówki. Niektórzy próbowali z samochodu będąc na miejscu przez telefon zarezerwować miejsce. Stąd na kilku kilometrowym odcinku utworzył się sznur oczekujących aut - wyjaśnił Ziobrowski.

TPN przypomina, aby planując wycieczkę do Morskiego Oka, wcześniej wykupić miejsce parkingowe.

Należy to zrobić za pośrednictwem strony internetowej Tatrzańskiego Parku Narodowego tpn.pl/zwiedzaj/e-bilety. Z uwagi na bardzo duży ruch turystyczny aktualnie zalecana jest rezerwacja miejsca nawet z kilkudniowym wyprzedzeniem. Posiadając parkingowy e-bilet turysta ma gwarancję, że będzie miał gdzie zaparkować samochód niezależnie od godziny dojazdu.