Najwęższy przystanek tramwajowy we Wrocławiu, a prawdopodobnie i w Polsce, zniknie z centrum miasta. Peron przy Dubois ma metr szerokości i znajduje się między dwupasmowymi, ruchliwymi jezdniami. Wyczekiwana przebudowa rusza w sobotę.

REKLAMA

  • Najwęższy przystanek tramwajowy we Wrocławiu przy ul. Dubois, uznawany za jeden z najniebezpieczniejszych w Polsce, zostanie zlikwidowany i przebudowany na nowoczesne centrum przesiadkowe.
  • Prace ruszają w sobotę, a przez 1,5 roku pasażerowie i kierowcy muszą liczyć się z utrudnieniami, w tym wstrzymaniem ruchu tramwajów i zwężeniem jezdni.
  • Inwestycja za ponad 50 milionów złotych obejmie nowe ścieżki rowerowe, nasadzenia drzew i róż, ogrody deszczowe oraz modernizację podziemnej infrastruktury, w tym XIX-wiecznej kanalizacji.
  • Po więcej aktualnych informacji zapraszamy na RMF24.pl.

Wystarczy tu nieprzemyślany krok do przodu, aby wpaść pod koła samochodu - przyznaje wrocławska reporterka RMF FM Martyna Czerwińska.

Pasażerowie żartują, że najlepiej stać na baczność.

Niestety, mamy takie realia i musimy z tym żyć, póki tego nie przebudują. Trzeba mieć oczy dookoła głowy - przyznają.

Auta nam jeżdżą niemal koło nosa, już wiele razy widziałam, jak prawie doszło do wypadku. To bardzo niebezpieczne miejsce, tym bardziej, że obok jest Wyspa Słodowa - miejsce, w którym wieczorami spotyka się i imprezuje młodzież. Wracają do domów pod wpływem alkoholu, stojąc właśnie na tym przystanku - opowiada para studentów. Najgorzej jest w godzinach szczytu - wtedy na wąskiej wysepce musi pomieścić się tłum pasażerów. Korzystam z tego przystanku, podróżując z 2-letnim wnukiem i jak widać mocno go trzymam za rękę, bo tu wystarczy chwila nieuwagi i jesteśmy na środku ruchliwej ulicy - mówi pani Janina z Nadodrza.

Zmiany jednak nastąpią, a ich pierwszy etap zacznie się już w sobotę. Tego dnia przez ul. Drobnera przestaną kursować tramwaje, a za tydzień zacznie obowiązywać zwężenie dla kierowców.

Na finał prac pasażerowie będą musieli poczekać 1,5 roku. W opisywanym miejscu powstanie centrum przesiadkowe - wyjaśnił nam Tomasz Sikora z wrocławskiego magistratu.

Inwestycja pochłonie ponad 40 milionów złotych.

Pojawią się też nowe ścieżki dla rowerzystów i drzewa. W obrębie skrzyżowania powstaną ogrody deszczowe, a miejsca, w których nie da się posadzić drzew, zostaną obsadzone różami.

Remont obejmie również sieci podziemne, w tym wymianę XIX-wiecznej kanalizacji.

Więcej informacji na temat przebudowy, a także dokładne informacje dot. utrudnień dla zmotoryzowanych i zmian w komunikacji miejskiej znajdziecie: TUTAJ.