Od poniedziałku 1/3 zaplanowanych operacji nie odbyła się w Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym we Wrocławiu. Powód? Pielęgniarki z bloków operacyjnych biorą zwolnienia lekarskie.

REKLAMA

Od poniedziałku w Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym we Wrocławiu jest problem z niektórymi operacjami. Pielęgniarki poszły bowiem na zwolnienia lekarskie.

Jak informuje szpital - wcześniej złożyły wniosek o 1000 zł netto podwyżki za pracę na bloku operacyjnym. Dyrektor wrocławskiego USK zaproponował im 500 złotych brutto, ale pielęgniarki miały się na to nie zgodzić.

Obecnie nie ma około 20% obsady. W tym tygodniu nie przeprowadzono 50 ze 149 operacji.

Szpital podkreśla, że wszystkie zabiegi, gdzie zagrożone jest życie pacjenta się odbywają. Te których nie wykonano, dotyczą chorych w stanie stabilnym, mogących poczekać na inny termin zabiegu.