Około 200-litrowe puste akwarium rozbił mieszkaniec Kamieńca Ząbkowickiego na Dolnym Śląsku. Mężczyzna upadł, a rozbita tafla szkła zraniła go w szyję. Gdyby nie szybka pomoc policjantów, wypadek mógłby zakończyć się tragicznie.

REKLAMA

Mężczyzna sam zadzwonił na numer alarmowy 112. Kontakt dyspozytora z poszkodowanym był utrudniony.

Jako pierwsi pod podany adres dotarli kamienieccy policjanci i zastali w mieszkaniu 39-latka z ponad 10-centymetrową, głęboką i silnie krwawiącą raną szyi.

Policjanci od razu przystąpili do działania.

Mężczyzna kilkukrotnie tracił przytomność w czasie, gdy funkcjonariusze udzielali mu pomocy. Przekazali rannego ratownikom medycznym, którzy zabrali go do szpitala - relacjonuje asp. szt. Katarzyna Mazurek z Komendy Powiatowej Policji w Ząbkowicach Śląskich.

Ranny otrzymał w szpitalu profesjonalną pomoc.