Dramatyczne chwile przeżyła mieszkanka Piaseczna (Mazowieckie), która w sobotni poranek odkryła, że jej 8-letnia córka i 3-letni syn zniknęli z domu. Dzięki natychmiastowej akcji policji oraz czujności jednej z klientek centrum handlowego dzieci zostały odnalezione całe i zdrowe.
- Najnowsze informacje z Polski i świata znajdziesz na stronie głównej RMF24.pl.
W minioną sobotę, 29 listopada, dyżurny piaseczyńskiej komendy odebrał zgłoszenie od zrozpaczonej matki. "Moich dzieci nie ma w domu, nie wiem, co się z nimi stało, pomóżcie mi" – relacjonowała kobieta.
Policja natychmiast rozpoczęła poszukiwania, przekazując rysopis dzieci wszystkim patrolom w okolicy.
Po dwóch godzinach od zgłoszenia, na numer alarmowy zadzwoniła klientka centrum handlowego w Piasecznie. Zaniepokoił ją widok dwójki małych dzieci, które poruszały się bez opieki.
Na miejsce przyjechali funkcjonariusze, którzy potwierdzili, że to poszukiwane rodzeństwo. Okazało się, że dzieci wykorzystały sen matki i wybrały się do galerii handlowej, odwiedzając sklepy z zabawkami.
Policja podkreśla, że każda minuta w przypadku zaginięcia dziecka jest na wagę złota, dlatego funkcjonariusze apelują: "Nie bądźmy obojętni i zwracajmy uwagę na otoczenie, widząc dzieci bez opiekuna w miejscu publicznym, reagujmy".
Cała historia zakończyła się szczęśliwie, ale przypomina o konieczności czujności i odpowiedzialności nas wszystkich.
Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla video