​Ponad pięć kilometrów przejechał na motocyklu 16-latek, ścigany przez policjantów z powiatu kartuskiego na Pomorzu - poinformował reporter RMF FM Krzysztof Zasada. Chłopak został zatrzymany i odpowie przed sądem rodzinnym. Ukarana została również jego matka.

REKLAMA

Funkcjonariusze z powiatu kartuskiego na Pomorzu ścigali nastolatka, bo jego motocykl nie miał tablic rejestracyjnych. Zauważył to policyjny patrol i próbował zatrzymać kierowcę.

Ten na widok mundurowych zawrócił i zaczął uciekać. Z dużą prędkością poruszał się najpierw po drogach publicznych, a potem wjechał do lasu.

Policjanci radiowozem podążali za uciekinierem. Po przejechaniu kilku kilometrów, nastolatek wjechał na prywatną posesję.

Wtedy mundurowi go zatrzymali. Okazało się, że nie miał uprawnień do kierowania pojazdami. Chłopak odpowie przed sądem rodzinnym.

Na miejsce wezwano także matkę nastolatka. Kobieta dostała mandat za udostępnienie pojazdu synowi.