Miał być romantyczny "match", skończyło się na policyjnym zatrzymaniu. 50-letnia mieszkanka Kwidzyna, po krótkiej wymianie wiadomości z poznanym w internecie 41-latkiem, wysłała mu swoje intymne zdjęcia. Nie spodziewała się jednak, że trafi na oszusta.
- 50-letnia mieszkanka Kwidzyna padła ofiarą oszusta z portalu randkowego, który po otrzymaniu jej intymnych zdjęć zaczął ją szantażować i wyłudził 10 tys. zł.
- Mężczyzna został zatrzymany i usłyszał zarzut, za który grozi do 3 lat więzienia.
- Policja ostrzega przed wysyłaniem prywatnych materiałów osobom poznanym online i apeluje o natychmiastowe zgłaszanie prób szantażu.
- Więcej najnowszych informacji z Polski i ze świata znajdziesz na RMF24.pl.
Znajomość z portalu randkowego skończyła się dla kobiety nie tylko złamanym sercem, ale i wyczyszczonym kontem.
Jak relacjonują policjanci, "po krótkiej wymianie wiadomości" wysłała mężczyźnie swoje śmiałe zdjęcia. Trafiła jednak na oszusta matrymonialnego - 41-latek, wykorzystując zdobyte materiały, zaczął grozić kobiecie ich ujawnieniem i zmusił ją do przekazania mu pieniędzy - łącznie 10 tys. zł.
Pierwszą transzę w wysokości 5 tys. zł kobieta przekazała mu przelewem. Na odbiór drugiej umówiła się już osobiście.
W trakcie spotkania 41-latek został zatrzymany przez policjantów, zakuty w kajdanki i doprowadzony do policyjnej celi, gdzie spędził noc. Następnego dnia usłyszał zarzut z art. 191 §1 Kodeksu karnego, za który grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności.
Funkcjonariusze podkreślają, że tego rodzaju przypadki są coraz częstsze, a sprawcy nierzadko wykorzystują zaufanie zdobyte w internecie do szantażowania ofiar.
Policja przypomina:
- Nigdy nie wysyłaj intymnych zdjęć ani nagrań osobom poznanym online.
- Chroń swoje dane i ograniczaj ilość udostępnianych informacji.
- W przypadku gróźb lub prób wyłudzenia pieniędzy natychmiast przerwij kontakt i zgłoś sprawę.
- Nie ulegaj szantażystom - przekazanie pieniędzy nie kończy procederu, a często prowadzi do kolejnych żądań.
Funkcjonariusze zachęcają do zabezpieczania dowodów - wiadomości, numerów telefonów, profili oraz potwierdzeń przelewów - i natychmiastowego kontaktu z Policją w razie podejrzenia przestępstwa.