Według ustaleń dziennikarzy RMF FM, amerykańscy żołnierze stacjonujący w bazie w Mirosławcu (Zachodniopomorskie) stracili kontrolę nad dronem bojowym. Informacje tę potwierdziło Dowództwo Generalne. Chodziło o MQ-9 Reaper, statek powietrzny używany głównie przez Siły Powietrzne USA oraz RAF. Po godz. 23 maszyna bezpiecznie lądowała w terenie niezamieszkanym.

REKLAMA

Dron nie był uzbrojony. Na czas akcji policja zablokowała drogi między Mirosławcem i Wałczem. Zabezpieczono teren.

Wieczorem trwały próby sprowadzenia maszyny na ziemię. Maszyna kołowała nad lotniskiem w Mirosławcu. Służby postawiono w stan gotowości.

Wojsko przyznało, że doszło do incydentu. Dowództwo Generalne opublikowało wpis informujący, że chodzi o MQ-9 Reaper "wykonujący kwartalny trening".

Nieuzbrojny bezzaogowy statek powietrzny MQ9 Reaper si powietrznych USA w Europie wykonujcy zaplanowany kwartalny trening na lotnisku w Mirosawcu straci czno z baz. Trwa oczekiwanie na awaryjne przyziemienie. Suby zostay postawione w stan gotowoci.@SztabGenWP pic.twitter.com/uucDe42Z62

DGeneralneRSZMarch 18, 2024

Potem Dowództwo Generalne przekazało, że po godz. 23 maszyna lądowała awaryjnie w okolicach Mirosławca. Doszło do tego w terenie niezamieszkanym. Miejsce zabezpieczyły służby. Dochodzenie w tej sprawie prowadzi Żandarmeria Wojskowa.

W Mirosławcu (Zachodniopomorskie) znajduje się 12. Baza Bezzałogowych Statków Powietrznych. MQ-9 stacjonują w Mirosławcu od marca 2019 roku w pełnej gotowości bojowej. Statek ma rozpiętość skrzydeł 20 metrów.

Informację otrzymaliśmy na Gorącą Linię.