Sąd Rejonowy w Białogardzie (Zachodniopomorskie) ogłosił wyrok w sprawie rodziców z Karlina, którzy nie udzielili pomocy poparzonemu półtorarocznemu synkowi. Mariusz J. trafi do więzienia na półtora roku, a Monika S. została skazana na 10 miesięcy więzienia w zawieszeniu na trzy lata.
Mariusz J. został skazany na 1,5 roku bezwzględnego pozbawienia wolności oraz otrzymał zakaz zbliżania się do synka na odległość mniejszą niż 50 metrów przez dwa lata.
Monika S. usłyszała wyrok 10 miesięcy więzienia w zawieszeniu na trzy lata. W tym czasie będzie pod nadzorem kuratora i musi powstrzymać się od stosowania środków odurzających.
Wyrok zapadł po blisko dziewięciomiesięcznym procesie.
Rodzice zostali oskarżeni o nienależyte sprawowanie opieki, narażenie dziecka na niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu oraz nieudzielenie pomocy poparzonemu chłopcu.
Mariusz J. odpowiadał także za spowodowanie lekkich obrażeń ciała u starszego dziecka.
Sprawa wyszła na jaw 3 czerwca 2024 roku, kiedy policja została wezwana do awantury domowej. Funkcjonariusze znaleźli w mieszkaniu poparzonego chłopca. Dziecko miało oparzenia drugiego stopnia na 15 proc. powierzchni ciała.
Zostało przewiezione do szpitala w Koszalinie, a następnie do placówki w Szczecinie z podejrzeniem sepsy. Pisaliśmy więcej o tym TUTAJ>>>
Rodzice tłumaczyli, że do poparzenia doszło przypadkowo, gdy na dziecko wylała się zupa chińska. Matka konsultowała leczenie z babcią, jednak nikt nie wezwał pomocy medycznej.
Wyrok nie jest prawomocny.