71-letni kierowca samochodu osobowego potrzebował pomocy policjantów, którzy zatrzymali go do kontroli drogowej. Konieczna była interwencja zespołu ratownictwa medycznego.

REKLAMA

Do zdarzenia doszło w godzinach porannych na drodze wojewódzkiej nr 177 w miejscowości Mirosławiec (pow. wałecki, woj. zachodniopomorskie).

Incydent w trakcie kontroli drogowej

Jak informuje oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Wałczu st. asp. Beata Budzyń, dwaj policjanci - sierż. Mateusz Marcinkowski i sierż. Adrian Paluch - zatrzymali do kontroli drogowej kierowcę osobowego opla.

"Po zatrzymaniu pojazdu do kontroli drogowej zobaczyli za kierownicą starszego mężczyznę, który nagle poczuł się źle i uskarżał się na ból w klatce piersiowej, po czym dostał drgawek i zasłabł" - relacjonuje policjantka.

Jak dodała, "policjanci od razu chwycili za klamkę drzwi opla, ale te były zamknięte od wewnątrz". "Siedząca obok pasażerka (żona kierowcy) zestresowana widokiem tracącego przytomność męża, nie potrafiła otworzyć drzwi auta" - podają mundurowi.

Jeden z funkcjonariuszy przez uchylone w pojeździe okno otworzył drzwi samochodu. W tym czasie drugi z policjantów wezwał pogotowie ratunkowe.

"Za zgodą służb medycznych ruszył w dalszą drogę"

"Funkcjonariusze do czasu przyjazdu karetki monitorowali puls i oddech kierowcy oraz okryli go termicznym kocem ratunkowym. Na szczęście wszystko zakończyło się szczęśliwie. Jeszcze przed przyjazdem służb mężczyzna odzyskał przytomność" - relacjonuje st. asp. Beata Budzyń.

Jak przekazała, kierujący został zbadany przez zespół pogotowia. Razem z pasażerką podziękowali policjantom za udzieloną pomoc. Starszy pan nie wymagał hospitalizacji i za zgodą służb medycznych ruszył w dalszą drogę - podał.